Brytyjska armia przyjęła w swoje szeregi osobę, która przyznała się do uprawiania satanizmu, zezwalając jej na odprawianie szatańskich praktyk na jednym z okrętów - poinformowała stacja BBC, powołując się na tamtejszą prasę, a za nią Nasz Dziennik.
W katechizmie Kościoła katolickiego w rozdziale o pierwszym przykazaniu mamy umieszczony zakaz praktyk satanistycznych. Decyzje oficjalnie akceptujące praktyki satanistyczne mają charakter drażniący czy konfliktujący społeczność chrześcijan, dla których szatan jest przeciwnikiem Boga. Trzeba jednak zaznaczyć, że podobny przypadek w ocenie współczesnej kultury nie jest czymś złym. Ma on charakter autoterapii czy prywatnych poglądów i hołdowania co najwyżej swojemu narcyzmowi czy egoizmowi. Dla chrześcijan takie przypadki mają charakter pewnego braku wiedzy, pewnej ignorancji. Satanizm, podobnie gdy chodzi o inne sekty destrukcyjne, jest także oceniany z punktu widzenia szkodliwości. Jeśli na przykład jakaś grupa satanistyczna wykazuje przejawy tzw. destrukcji, to jest wtedy zakazywana. Wynika to z samego podejścia państwa do sekt. Inna jest jednak ocena teologiczna, a inna społeczna. Współcześnie także zwalcza się satanizm, jednak z punktu widzenia zagrożeń społecznych, które za sobą niesie. Najwidoczniej uznano, że ten przypadek jest przejawem tzw. satanizmu symbolicznego czy rytualnego, co wiąże się z jego tolerowaniem przez państwo. Współczesne państwo może ścigać sektę satanistyczną, ale tylko wtedy, gdy udowodni tzw. szkodliwość społeczną.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.