- Pokładanie ufności w pieniądzach i ich rzekomej mocy rodzi w ostateczności rozczarowanie w obliczu śmierci, której nie można przekupić, ani od siebie oddalić - powiedział Jan Paweł II podczas 40. w tym roku audiencji generalnej.
Na placu św. Piotra mimo deszczowej pogody zgromadziło się 20 tys. pielgrzymów z całego świata, w tym 2,5 tys. z Polski. Wśród rodaków była m. in. "Golec uOrkiestra". Jan Paweł II rozważał dzisiaj drugą część Psalmu 48, który zdecydowanie potępia hołdowanie bogactwu, które jest stałą pokusą ludzkich pokoleń. Streszczenie rozważań odczytał jeden z kapłanów polskiej sekcji sekretariatu stanu. - Także współczesna kultura usiłuje niekiedy ignorować przemijalność ziemskiej egzystencji człowieka. Na szczęście notuje się w także przejawy pogłębionej refleksji o jego ostatecznym przeznaczeniu. Człowiek sprawiedliwy może mieć pewność, że w momencie śmierci nie będzie zapomniany przez Boga. W tej bowiem chwili ukaże On wiernym horyzonty nadziei i nieśmiertelności - mówił papież. Po wygłoszeniu katechezy i streszczeniu jej w kilku językach Jan Paweł II pozdrowił pielgrzymów z różnych krajów, odmówił z nimi modlitwę "Ojcze Nasz" i wraz z obecnymi na audiencji biskupami udzielił wszystkim apostolskiego błogosławieństwa. Zwracając się do rodaków Papież powiedział: - Serdecznie witam pielgrzymów języka polskiego! Pozdrawiam Księdza Kardynała Franciszka Macharskiego i Jego sufragana Biskupa Jana Szkodonia. Ponownie witam pielgrzymów z Bydgoszczy z ich Pasterzem Biskupem Janem Tyrawą. Szczególnie pozdrawiam grupę przedstawicieli samorządów, zawodów zaufania publicznego. Rozpoczęliśmy Rok Eucharystii. Zachęcam i proszę, by ten Rok dla wszystkich stał się okazją do świadomego udziału we Mszach Świętych w każdą niedzielę i święta. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Publikujemy cały tekst papieskiej katechezy: 1. Rozwijająca się stopniowo liturgia Nieszporów ukazuje nam Psalm 49 (48) o charakterze mądrościowym, którego drugą część przeczytaliśmy przed chwilą (por. ww. 14-21). Podobnie jak poprzednia (por. ww. 1-13), którą się już zajmowaliśmy, również ta część Psalmu potępia złudzenie, jakie stwarza ubóstwienie bogactwa. Jest to jedna ze stałych pokus ludzkości: czepiając się pieniędzy, mających, jak się uważa, jakąś niezwyciężoną siłę, łudzimy się, że możemy "przekupić nawet śmierć", oddalając ją od siebie. 2. W rzeczywistości śmierć rozwiewa swoją niszczycielską mocą wszelkie złudzenie, zmiatając każdą przeszkodę, upokarzając wszelkie zadufanie w sobie (por. w. 14) oraz posyłając bogatych i biednych, panujących i poddanych, głupich i mądrych na drugi świat. Wymowny jest obraz, jaki Psalmista kreśli, przedstawiając śmierć jako pasterza, prowadzącego silną ręką stado przekupnych stworzeń (por. w. 15 15). Psalm 49 (48) zachęca nas więc do realistycznego i surowego zastanowienia się nad śmiercią, nieuchronnym i fundamentalnym celem ludzkiego istnienia. Często na wszelkie sposoby staramy się ignorować tę rzeczywistość, oddalając od siebie myśl o niej. Trud ten jednak, poza tym, że jest jałowy, jest także niestosowny. Refleksja na temat śmierci okazuje się bowiem dobroczynna, ponieważ relatywizuje wiele drugorzędnych realiów, które niestety zabsolutyzowaliśmy, jak właśnie bogactwo, sukces, władza... Dlatego jeden z mędrców Starego Testamentu, Syrach, ostrzega: "We wszystkich sprawach pamiętaj o swym kresie, a nigdy nie zgrzeszysz" (7,36).
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.