W Libanie zakończyła się druga sesja synodu Kościoła maronickiego - informuje Radio Watykańskie.
Jego obrady zostaną zamknięte jesienią przyszłego roku. Ostatni synod maronitów odbył się w 1736 roku. Obecna sesja synodu trwała 10 dni. Uczestniczącym w niej biskupom duchowieństwu i świeckim z kraju i za granicy poddano pod głosowanie teksty dokumentów opracowanych przez poszczególne komisje w świetle 100 tys. odpowiedzi przesłanych listownie lub poczta elektroniczna przez wiernych z Libanu i z diaspory. Tożsamość i misja kościoła maronickiego a zwłaszcza jego rola ekumeniczna; relacja z islamem i światem arabskim; odnowa duszpasterska; relacja kościół – polityka; wyzwania współczesności; środki masowego przekazu i kwestie społeczne to tematy które omawia Synod. Bardzo dużo uwagi uczestnicy obrad poświecili diasporze, ponieważ wg statystyk jest więcej maronitów poza Libanem, aniżeli w ojczyźnie. Kościół maronici ze swoja tradycja, rytem, świętymi, przynależnością do wschodu, przywiązaniem do Libanu – ojczyzny duchowej i osoby patriarchy jest również uniwersalny z racji obecności maronitów na wszystkich kontynentach. Chodzi - jak określono - o połączenie jedności z uniwersalnością wewnątrz tego samego Kościoła. Kard. Nasrallah Sfeir w swoim wystąpieniu podkreślił witalną ważność obrad Synodu. Chodzi - stwierdził - o taka reformę która będzie miała korzenie w duszach i w przekonaniach bardziej aniżeli w tekstach i instytucjach.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.