Dzisiaj ks. Stanisław Bogdanowicz, proboszcz bazyliki marickiej w Gdańsku, świętuje 65. urodziny - odnotowuje Dziennik Bałtycki.
Jak zapowiedział, zamierza oddać się do dyspozycji biskupa gdańskiego. Jeżeli metropolita gdański przyjmie "dymisję" ks. Bogdanowicza, do objęcia będzie jedno z najbardziej wpływowych i prestiżowych probostw w Trójmieście, a także wiele odpowiedzialnych stanowisk w gdańskiej Kurii. - Kiedy skończę 65 lat, oddam się do dyspozycji księdza arcybiskupa - zapowiedział ks. Bogdanowicz niespełna trzy tygodnie temu, tuż przed uroczystością wręczenia mu godności Honorowego Obywatela Gdańska. To tylko jeden z wielu tytułów ks. Bogdanowicza. Dość wspomnieć, że otrzymał niemal wszystkie godności kościelne, z tytułem infułata włącznie - w archidiecezji gdańskiej nosi go także tzw. wikariusz biskupi, czyli zastępca arcybiskupa. Poza tytułami ks. Bogdanowicz pełni wiele funkcji. Oprócz probostwa w bazylice Mariackiej, reprezentuje dziekanów (szefów dekanatów, czyli grupy kilku parafii) w Radzie Instytutu Stałej Formacji Kapłańskiej, jest członkiem Komisji Katechetycznej ds. Sanktuariów, a także Archidiecezjalnej Rady Duszpasterskiej. Cieszy się ogromnym zaufaniem arcybiskupa Gocłowskiego - to właśnie ks. Bogdanowicz otrzymał od metropolity misję przekonania ks. Jankowskiego do dobrowolnego ustąpienia z parafii św. Brygidy. - To wielka postać gdańskiego Kościoła - mówi jeden z księży. - Na pewno bardzo ciężko będzie go zastąpić. Objęcie parafii po kimś obdarzonym takim zaufaniem nie jest łatwe. - Bazylika Mariacka to ogromny kościół. Jego utrzymanie w oparciu o pięciotysięczną rzeszę parafian nie jest łatwe - dodaje inny kapłan. Na razie księża nie chcą zdradzać, jaką podejmą decyzję, jeżeli otrzymają propozycję objęcia probostwa w bazylice Mariackiej. - Decyzja należy do ks. arcybiskupa - mówią, dodając: - Mamy nadzieję, że ks. Bogdanowicz, po konsultacjach, zostanie. Bardzo możliwe, że decyzja zapadnie w Rzymie, gdzie przebywają ks. arcybiskup Tadeusz Gocłowski i ks. Stanisław Bogdanowicz. Gdańscy kapłani pojechali do Watykanu na imieniny Jana Pawła II.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.