Jako imprezę promującą homoseksualizm i obrażającą publiczną moralność określiła Rada Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich archidiecezji poznańskiej planowany na 20 listopada Marsz Równości.
Oświadczenie w tej sprawie rada przesłała do prezydenta Poznania. Kontrowersyjnej imprezie przeciwni są radni LPR i PiS, zaprotestowała także Kuria Metropolitalna. "Doświadczenie innych miast pokazuje - pisze Rada - że tego rodzaju przedsięwzięcia są przez zdecydowaną większość społeczeństwa odbierane jako nadużycie tolerancji, poniżanie godności osoby ludzkiej, lekceważenie wartości rodziny, niweczenie wysiłku wychowawczego rodziców" - głosi Rada Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich z Poznania. Apelując do prezydenta miasta o wycofanie zgody na Marsz Równości członkowie katolickich organizacji wskazują, iż od wybranych przez wyborców władz samorządowych oczekuje się przeciwdziałania patologiom społecznym i wspierania działań służących dobru ogółu. "Zgoda na promocję homoseksualizmu jest nadużyciem zaufania wyborców i sprzeniewierzeniem się ideom samorządności" - zaznaczają. Marsz Równości planowany na 20 listopada ma odbyć się w ramach Dnia Równości i Tolerancji. Inicjatywa wywołała oburzenie wielu środowisk. Specjalne oświadczenia wydały: LPR, PiS oraz Młodzież Wszechpolska a także poznańska Kuria Metropolitalna. Organizatorzy marszu zadeklarowali, że w ten sposób chcą się upomnieć nie tylko o prawa homoseksualistów, lecz także wszystkich dyskryminowanych z racji niepełnosprawności, pochodzenia etnicznego i światopoglądu. "Stanowczo sprzeciwiamy się organizowaniu marszu, który pod pozorem tolerancji i równości - skądinąd koniecznej dla wszystkich osób niesprawiedliwie dyskryminowanych w życiu społecznym - będzie także publicznym promowaniem homoseksualizmu" - czytamy w oświadczeniu Kurii.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.