Modlitwę o pokój i dobrobyt w Europie "od Atlantyku po Ural", dołączył Jan Paweł II do przemówienia, którym powitał składającego na jego ręce listy uwierzytelniające nowego ambasadora Litwy przy Stolicy Apostolskiej, Algirdasa Saudargasa.
Papież wyraził nadzieję, że Europa wypracuje te wartości "w klimacie owocnej współpracy i poszanowania kultury i należnych praw wszystkich". Papież ze wzruszeniem przypomniał swoją wizytę na Litwie we wrześniu 1993 roku i zapewnił o codziennej modlitwie w intencji tego kraju, z którym - jak zaznaczył łączą go więzy kulturalne i duchowe. Podkreślił, że Stolica Apostolska zawsze towarzyszyła Litwie w jej "długiej i burzliwej historii". Papież wezwał litewskich katolików do współpracy ze wszystkimi ludźmi dobrej woli na rzecz przeciwdziałania "wpływom sekularystycznego i hedonistycznego stylu życia i jego złudnego czaru". "Świadomi, że nie można zadowalać się zwalczaniem następstw zła, wierzący gotowi są towarzyszyć tym wszystkim, którzy poprzez odpowiednie ustawodawstwo i zrównoważony styl zachowania, sprzyjają obronie rodziny i życia, od poczęcia aż po naturalną śmierć" - podkreślił Ojciec Święty. Na zakończenie przemówienia Papież wyraził zadowolenie z wejścia Litwy do Unii Europejskiej. Algirdas Saudargas urodził się 17 kwietnia 1948. Jest żonaty i ma dwoje dzieci. Z wykształcenia magister biofizyki. Do końca lat 80. pracował w swoim zawodzie. W latach 1988-1990 był przewodniczącym rady politycznej ruchu Sajudis. Był jednym z sygnatariuszy aktu niepodległości Litwy, następnie ministrem spraw zagranicznych (1990-1992; 1996-2000), przewodniczącym (1995-1999) i wiceprzewodniczącym (2001-2004) litewskiej partii chrześcijańskiej demokracji i deputowanym do parlamentu (1992-2004). Mówi po angielsku, polsku, rosyjsku i włosku.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.