Uzbrojona bojówka wysadziła w powietrze kościół chrześcijański w Mosulu na północy Iraku.
Według relacji jednego z duchownych, Raghida Aziza Kary, grupa mężczyzn wtargnęła 7 grudnia do kościoła, zepchnęła do kąta grupę obecnych w świątyni wiernych i w kilku miejscach podłożyła ładunki wybuchowe. Zanim doszło do detonacji, wiernym pozwolono wyjść z kościoła. Zbudowana w 1951 r. świątynia należy do katolickiego Kościoła chaldejskiego, związanego unią z Rzymem. Od 1990 r., gdy ją rozbudowano, była jednym z największych chrześcijańskich obiektów sakralnych w tym mieście.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.