Abp Gocłowski: To jest patologia a z nią trudno walczyć

- Musimy wczuć się w sytuację ks. Henryka, osaczonego różnymi problemami, które zrodziły się w jego parafii, w jego kościele - mówi w rozmowie z KAI abp Tadeusz Gocłowski.

KAI: Jak Ksiądz Arcybiskup sądzi - ks. Jankowski zdecyduje się na wniesienie rekursu? - Prawo kanoniczne daje mu do tego pełne prawo. Powinno się nawet to uczynić, jeśli się uznaje, że istnieją podstawy na jego pozytywne rozstrzygnięcie. Natomiast wnoszenie rekursu w sytuacji, gdy - według mnie - sprawy są tak ewidentne, że nie ma nadziei na jego pozytywne zakończenie? Szkoda czasu i nerwów ks. Henryka i szkoda tego ludu Bożego, który powinien spokojnie żyć tym, co Kościół w okresie adwentu i Bożego Narodzenia podsuwa swoim wiernym. KAI: Czy Liga Obrony Suwerenności - ugrupowanie najgłośniej broniące ks. prałata - ma jakąś przyszłość? - Nie do mnie należy ocena tego typu ruchów. Przyznam się tylko, że współczuję ludziom tworzącym to środowisko. Być może z jednej strony kierują się jakimiś dobrymi intencjami, według swojego własnego uznania, ale sposób działania tych ludzi jest niestety dramatycznie przykry. KAI: Obrońcy proboszcza parafii św. Brygidy z lubością wskazują na kłopoty, jakie przeżywa Ksiądz Arcybiskup w związku z malwersacjami w archidiecezjalnym wydawnictwie "Stella Maris". Zostawmy jednak na boku intencje, którymi w tym przypadku kierują się obrońcy prałata a zapytajmy o meritum: jak mogło dojść do malwersacji, których skala - według prasy - sięga kilkudziesięciu milionów złotych? Czy to było nadużycie zaufania Księdza Arcybiskupa przez najbliższych współpracowników? Czy - patrząc z perspektywy czasu - nie uważa Ksiądz, że był zbyt łatwowierny? - Szkoda, że podejmujemy dwie różne sprawy, bo to grozi zaciemnieniem obrazu. Padają słowa o nadużyciu zaufania, łatwowierności... Szkoda, że idziemy w tym kierunku. Przede wszystkim: diecezja gdańska liczy milion osób, 190 parafii; prowadzi wiele dzieł i żadne z nich nie jest dotknięte ani głupotą biskupa ani oszukaństwem, ani naiwnością itd. Mamy różne piękne dzieła: domy samotnej matki, domy rekolekcyjne, trzy hospicja, domy dla osób starszych, dom dla bezdomnych, w którym jest 250 miejsc - wszystkie te dzieła pięknie pracują. Natomiast "Stella Maris" jest jednym z wycinków działalności tej diecezji. Przyznam się, że byłem przeciwny tej aktywności gospodarczej, bo nie widziałem w tym sensu. Była to rzeczywiście prywatna inicjatywa pewnego kapłana, początkowo bardzo maleńka - wydawnictwo mieściło się w dwóch pokojach przy Kurii. Pewne zaufanie do człowieka, które towarzyszyło temu księdzu - zostało zawiedzione, to prawda. W momencie, gdy dowiedziałem się od prokuratury o zarzutach wobec administracji wydawnictwa, zwłąszcza wobec kapłana, w tym samym dniu go zwolniłem. Podkreślam, że Kościół nie tolerował żadnych szwindli: sprawozdawczość - była, księgowość - także, ale okazało się, że tylko wirtualnie. Teraz mamy dramatyczne kłopoty, by spłacić długi za źle funkcjonującą drukarnię. [...] KAI: Czy całe to zamieszanie wokół odwołania ks. Jankowskiego nie mówi czegoś szerzej o rzeczywistości Kościoła w Polsce? To chyba nie jest tylko lokalna sprawa, protesty ślą ludzie z całej Polski; wyrazy poparcia dla prałata można usłyszeć w różnych częściach kraju. Jest więc jakaś grupa osób deklarujących więź z Kościołem, a jednocześnie otwarcie - choć może nieświadomie - zaprzeczających jego nauczaniu i zasadom. Jak duży jest to legion i jaka powinna być postawa Kościoła wobec tego środowiska? - Trudno określić liczebność tej grupy. Gdybyśmy chcieli liczyć to środowisko w oparciu o św. Brygidę, to byłoby ich bardzo niewiele. Jeśli z całego Trójmiasta przychodziło na mszę odprawianą przez ks. Jankowskiego ok. 200 osób, to jest to bardzo mało. Natomiast jak to wygląda w skali kraju, nie wiem. Trzeba by zastanowić się, jak wielu Polaków utożsamia się z takimi poglądami, ale doradzam spokój. Faktem jest przecież, że wielu ludzi czuje się dotkniętych dramatyzmem transformacji gospodarczej. Mamy 3 miliony bezrobotnych! Czy oni są zadowoleni z tego państwa? Nie. Czy swoje poglądy artykułują, jak ci spod kościoła św. Brygidy? Nie, zdecydowana większość ludzi próbuje rozwiązywać problemy spokojniej, mądrzej, bardziej rzeczowo. [...]

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Sobota
wieczór
4°C Niedziela
noc
3°C Niedziela
rano
5°C Niedziela
dzień
wiecej »