Szmira nie zna granic - tak bestsellery Dana Browna "Kod Leonardo da Vinci" i "Anioły i demony" oraz film Jona Turteltauba "Tajemnice Templariuszy" komentuje na łamach dziennika "Avvenire" prof. Franco Cardini.
Wybitny włoski mediewista nie potrafi ukryć irytacji w obliczu "operacji komercyjnej", jaką są wspomniane "dzieła", nie wzbogacające wiedzy odbiorców, lecz przyczyniające się do "prania mózgów". "Anioły i demony", pisze florencki historyk, to "mierny cocktail", "niestrawny dla zdecydowanej większości czytelników, którzy nie znają składników tego mniej lub bardziej zabawnego zakalca, więc żuje go bezkrytycznie". Prof. Cardini podaje długą listę dzieł, z których kto zechce, dowiedzieć się może prawdy na tematy poruszane w książkach amerykańskiego autora, przypominając m. in., że pisma "Illuminatów" "karmiły teoretyków bolszewizmu nie mniej, aniżeli młodego Hitlera w okresie wiedeńskim".
Premier Ukrainy : wraz z USA wypracowaliśmy ostateczny wariant umowy w sprawie minerałów.
To Rosja jest agresorem w wojnie z Ukrainą i podczas niej popełniła zbrodnie wojenne.
.. ale jednocześnie trwają przygotowania do nowej odsłony wojny.
W związku z nadużyciami wyborczymi - poinformowały źródła sądowe.
Zakończone w środę Wielkie Święto Dzbana - Maha Kumbh Mela - trwało 45 dni.