Katoliccy ekolodzy są przeciwni planom budowy nowych elektrowni atomowych. Akcję zbierania podpisów przeciwko planowanej budowie dodatkowych 28 elektrowni atomowych prowadzi wspólnota "Odpowiedzialność za Stworzenie".
"Mimo złych doświadczeń z elektrowniami atomowymi , a także mimo tego, że miliony mieszkańców Europy domagają się zaprzestania wykorzystywania energii atomowej, ta forma pozyskiwania energii ciągle jest utrzymywana" - czytamy w liście okólnym organizacji katolickich ekologów. Przypomina ona, że 10 nowych elektrowni ma powstać w Wielkiej Brytanii, pięć w Rosji, cztery na dotkliwie doświadczonej Ukrainie i w Bułgarii. Planowane są też nowe elektrownie atomowe we Francji, Finlandii, na Litwie i w Rumunii. Ekolodzy katoliccy protestują przeciwko tym planom poprzez akcję zbierania podpisów. "Wstrzymajcie budowę nowych obiektów atomowych w Europie!" -apelują do odpowiedzialnych instytucji Unii Europejskiej. Sygnatariusze apelu zwracają uwagę, że energia jądrowa nie stanowi przyszłościowej alternatywy dla coraz to droższych surowców kopalnych. "W energii atomowej jest przede wszystkim zanieczyszczenie radioaktywne i wiążące się z tym szkody wyrządzone zdrowiu" - podkreślają ekolodzy katoliccy.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.