Jestem przekonany, że jedyna droga do jedności Kościoła, jaką mogą wybrać chrześcijanie nieprawosławni, i o co się modlimy, wiedzie przez pokutę i odnowę - powiedział patriarcha moskiewski i Wszechrusi Aleksy II.
W wywiadzie dla bułgarskiego tygodnika "Polityka" podkreślił on ponadto, że z prawosławnego punktu widzenia nie może być "równości wyznań". "W ciągu stuleci wiele wspólnot chrześcijańskich w takim czy innym stopniu odchodziło od wyznawania wiary Jednego Świętego Soborowego i Apostolskiego Kościoła, tworząc własne gminy i nauki, nie odpowiadające chrześcijaństwu apostolskiemu" - mówił dalej zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Dlatego, jego zdaniem, "głoszenie jedności chrześcijan bez powrotu tych, którzy odpadli od wiary świętych apostołów i starożytnego Kościoła, jest niemożliwe". Jednocześnie patriarcha podkreślił, że "chodzi nie o różnice w drugorzędnych «szczegółach», jak nam niekiedy mówią, ale o odstępstwo od wyznania wiary Jednego Kościoła - Świętego Soborowego i Apostolskiego, które to odstępstwo przejawia się zarówno w nauczaniu różnych wyznań, jak i w praktyce liturgicznej, a nawet w poglądach na moralność chrześcijańską, co można zauważyć w ostatnich dziesięcioleciach". Dotyczy to zwłaszcza wyświęcania na duchownych jawnych homoseksualistów i błogosławienia związków osób tej samej płci - dodał patriarcha.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.