"Polska wiele zawdzięcza miłości jaką Jan Nowak Jeziorański darzył Ojczyznę" - napisał w telegramie kondolencyjnym na uroczystości pogrzebowe papież Jan Paweł II.
Treść telegramu została odczytana przez bp. Mariana Dusia na początku mszy pogrzebowej w warszawskiej archikatedrze św. Jana. Legendarny "Kurier z Warszawy" zmarł 21 stycznia w wieku 91 lat. Publikujemy cały tekst papieskiego telegramu: «Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli» (J 8, 32). To Chrystusowe zapewnienie towarzyszy mojej modlitwie za duszę śp. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Całe jego życie było związane z posługą prawdy a pełnił ją z odwagą i prawością, z wrażliwością na potrzeby ludzkie, a nade wszystko z głęboko zakorzenioną miłością do Ojczyzny. Wiele zawdzięcza Polska i Polacy tej jego miłości. Zawsze darzyłem go za to podziwem i szacunkiem. Wysoko ceniłem również jego wiarę i troskę o Kościół. W duchu tej troski, z wnikliwością znakomitego publicysty obserwował i sygnalizował wszelkie zjawiska jakie go niepokoiły. Zawsze byłem mu za to wdzięczny. Już pod koniec 1999 roku napisał: "W moim wieku, 86 lat, nie obawiam się śmierci, której oczekuję jako czegoś naturalnego. Lękam się starości niesprawnej, samotnej, przewlekłej. Prosząc Boga by oszczędził mi tych nieszczęść powtarzam słowa modlitwy w Ogrójcu. Gdy myślę o moim tylko długim życiu wydaje mi się, że było ono nieprzerwanym łańcuchem cudów. Niezliczona ilość razy ocalałem cudem w latach wojny, a po wojnie niewidoczna ręka wciąż otwierała nade mnę upragnione pole działania". Przytaczam to świadectwo dziękując Bogu, że zechciał wysłuchać jego modlitwy i pozwolił mu do końca cieszyć się cudami życia. Jednoczę się w modlitwie z tymi, którzy gromadzą się przy trumnie Jana Nowaka-Jeziorańskiego i ze wszystkimi, którzy w Polsce i na świecie oddają mu należny hołd. Niech Pan przyjmie dzieło jego życia i wprowadzi go do swej chwały. Bliskim i przyjaciołom zmarłego przesyłam wyrazy współczucia. Wszystkim uczestnikom uroczystości pogrzebowej z serca błogosławię. Jan Paweł II, papież
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.