Co roku od pół miliona do siedmiuset tysięcy kobiet i dzieci pada ofiarą handlu żywym towarem. Na Światowym Forum Społecznym w Porto Alegre w Brazylii przypomniała o tym Cáritas - podało Radio Watykańskie.
Jest ona jedną z organizacji katolickich, które biorą udział w tym już piątym z kolei alternatywnym spotkaniu na szczycie, skierowanym przeciw liberalnej globalizacji. W czasie obrad w Porto Alegre – które trwać będą do poniedziałku – Cáritas międzynarodowa i europejska organizuje seminaria na trzy tematy. Są nimi: pojednanie, eliminacja ubóstwa przez aktywne współuczestnictwo oraz walka z handlem żywym towarem. Ten ostatni problem – czytamy w komunikacie regionalnej Cáritas naszego kontynentu – staje się zjawiskiem prawdziwie globalnym . Do jego rozwiązania konieczna jest zatem globalna strategia, obejmująca wszystkie regiony świata. Wymaga to daleko posuniętej międzynarodowej współpracy. Cáritas Europy zapowiedziała na niedzielę konferencję prasową na ten temat. W czasie niej swymi doświadczeniami podzielą się organizacje charytatywne z Nigerii, Nepalu, Włoch, Libanu, Brazylii, Rumunii i USA. Są wśród nich kraje szczególnie dotknięte zjawiskiem handlu żywym towarem. Natomiast spotkanie poświęcone sytuacji w Azji urządziła COATNET – sieć chrześcijańskich organizacji walczących z handlem kobietami – wspólnie z grupami azjatyckimi należącymi do międzynarodowej Cáritas.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.