W 65. rocznicę pierwszej masowej zsyłki Polaków na Syberię i do Kazachstanu, na Jasnej Górze odbyła się uroczysta modlitwa w intencji sowieckich ofiar. Proszono nie tylko za żyjących i tych, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi, ale także o całkowite odkrycie prawdy historycznej - podaje Radio Watykańskie.
Szacuje się, że w latach 1940 - 41 r. w czasie czterech ogromnych deportacji mieszkańców tzw. kresów wschodnich mogło zginąć nawet ok. 1,5 miliona osób. Jak podkreślają Sybiracy, pamięć o tych wydarzeniach nie jest dziś często przywoływana. Franciszek Borkowski, prezes częstochowskiego Związku Sybiraków: spotykamy się tutaj by uczcić pamięć tych wszystkich ofiar stalinowskich, niewinnych, dzieci, kobiet i starców, którzy nic nie zawinili, jedynie to, że byli Polakami i zostali tak okrutnie poszkodowani, wywiezieni, chcemy to uczcić, bo władze niestety o tym nie pamiętają. W czasie Mszy św. w jasnogórskiej kaplicy ks. Franciszek Dylus, kapelan częstochowskich Sybiraków apelował, o odczytanie prawdy historycznej dotyczącej sowieckich zbrodni: „Chcemy kolejny raz skierować apel o otworzenie już nie tylko teczek indywidualnych, ale otworzenie wielkiej teki historii, która zawiera w sobie współsprawstwo szeregu zbrodni, ludobójstwa także ze strony totalitaryzmu sowieckiego”. Uczestnicy spotkania złożyli kwiaty przy pomniku Ofiar sowieckich na Wałach jasnogórskich.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.