Fundacja Centrum Świętego Ojca Pio, działająca przy parafii pod tym samym wezwaniem, chce zbudować w Kalonce koło Łodzi Dom Ulgi w Cierpieniu.
Pomysłodawcy liczą na 1% odpisu z podatku dochodowego, bo fundacja ma status organizacji użytku publicznego. "Chcemy przede wszystkim propagować idee, które głosił święty ojciec Pio. A zatem rozwijać duchowość, ale w planach mamy także budowę Centrum św. Ojca Pio, takiego Domu Ulgi w Cierpieniu" - powiedział KAI proboszcz, ks. Paweł Stołowski. Placówka może służyć jako hospicjum, które pomoże ludziom w ostatnich dniach życia w godziwym przygotowaniu do śmierci - dodał. Fundacja weźmie na siebie ciężar budowy Centrum. Ponieważ od 27 grudnia 2004 roku ma ona status organizacji pożytku publicznego (Krajowy Rejestr Sądowy numer 0000217031), liczy na 1% odpisu od podatku dochodowego. Parafia św. Ojca Pio powstała 4 lata temu. "To malutka parafia podłódzka, położona w malowniczym terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich" - mówi ks. Stołowski. W tym roku, podczas kolędy odwiedził niewiele ponad 300 rodzin. "Parafia boryka się z wieloma problemami, choćby z wykupem ziemi i budową kościoła" - wyjaśnia. "Nasze okolice są bardzo atrakcyjne dla bogatych, którzy wykupili spore działki, wybudowali rezydencje i najczęściej chcą mieć święty spokój. Dotarcie do tych ludzi stanowi pewien problem" - przyznaje ks. Stołowski. Jednak parafia już w rok po powstaniu zasłynęła nietypowym pomysłem na odpust. Poza uroczystościami o charakterze religijnym zorganizowała rajd rowerowo-pieszy Tour de Kalonka. "Okolice są wręcz wymarzone do wytyczania tras rowerowych - zarówno łatwych jak i wymagających sporych umiejętności" - przyznaje ks. Stołowski, który sam jest zapalonym cyklistą. Rajdy, organizowane co roku, cieszą się coraz większą popularnością.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.