Mimo sukcesu zakrojonej na szeroką skalę akcji oddawania broni przez ludność Meksyku, niektórzy mieszkańcy tego kraju ponownie po nią sięgają.
Bp Javier Navarro Rodríguez skrytykował władze niektórych stanów za brak działań w zakresie bezpieczeństwa, co skutkuje m.in. ponownym zbrojeniem się ludności.
Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Meksyku podkreślił także, że w skali całego kraju akcja oddawania broni zakończyła się wielkim sukcesem. Problem pozostaje jednak w kilku stanach zdominowanych działaniami karteli narkotykowych. Tak jest m.in. w stanie Zamora, gdzie rezyduje hierarcha. „Widzę, że w moim stanie zamiast się rozbrajać, ludność się zbroi, ponieważ czuje się zagrożona i podejmuje jakikolwiek plan wspólnej obrony” – podkreślił biskup.
Na ten sam temat wypowiedział się także przewodniczący episkopatu. Kard. José Francisco Robles Ortega wskazał, iż bardzo wierzy w to, że wkrótce społeczeństwo zobaczy pozytywne skutki akcji składania broni. Może to być skutecznym środkiem w walce obecnej administracji z przestępczością. „Nie będzie rozwoju, jeśli nie będzie pokoju, jeśli nie będzie sprawiedliwości i przede wszystkim jeśli nie będzie walki z bezkarnością. U źródła jest bowiem problem bezkarności” – podkreślił meksykański purpurat.
"Będziemy wyjaśniali tę sprawię, nie pozwolimy, by została ona zamieciona pod dywan" - mówią.
Skrajnie lewicowa partia Francja Nieujarzmiona (LFI) jest "zagrożeniem dla narodu" - uważa.
Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami uzyskało 33,2 proc. głosów
Mszy św. w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej będzie przewodniczyć abp Adrian Galbas.
Pozostawienie nakrętek przy butelkach jest "najbardziej ekologicznym rozwiązaniem" ?
Przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci za prąd miesięcznie około 30 zł więcej.
Badanie opublikowała telewizja BFMTV w niedzielę, po pierwszej turze wyborów.