Rzym: Gdzie Papież przeżyje święta?

Powrót do Watykanu uzależnia od tego, czy będzie mógł już mówić. Takie doniesienia przynosi "Corriere della Sera", powołując się na źródła watykańskie. Watykanista gazety, Luigi Accattoli, podkreśla, że na razie nikt nie jest w stanie powiedzieć, gdzie Ojciec Święty będzie na Wielkanoc: już w Watykanie czy jeszcze w klinice, bo to także jest możliwe. Nie wiadomo też, czy będzie w stanie w sposób zadowalający mówić za pomocą rurki tracheotomicznej, za której pozostawieniem na czas nieokreślony lub nawet na zawsze opowiadają się lekarze - pisze Accattoli. Według "Corriere della Sera", papież ćwiczy mówienie przez godzinę dziennie i obecnie jest jeszcze za wcześnie, by ustalić, kiedy zacznie rozmawiać. Wszystko wskazuje jednak na to, że do Watykanu zechce wrócić dopiero wtedy, gdy opanuje technikę artykulacji. Jak przyznał Accattoli, obecnie pozostają tylko spekulacje, kiedy Jan Paweł II zechce pokazać się wiernym w czasie Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy: czy już podczas uroczystości Niedzieli Palmowej, czy też zechce przez okno obserwować Drogę Krzyżową, która może na przykład zostać przeniesiona z Koloseum na Plac świętego Piotra. Tymczasem piąta noc papieża Jana Pawła II w szpitalu przebiegła spokojnie. Stan papieża Jana Pawła II poprawia się - poinformowała dzisiaj rano agencja Associated Press, powołując się na rzecznika Watykanu Joaquina Navarro-Vallsa. - Papież ma się dobrze, jego stan się poprawia - mówił watykański rzecznik. Agencja dodaje, że rozpoczęła się terapia pooperacyjna Jana Pawła II. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy lekarze wyjmą papieżowi z tchawicy rurkę po zabiegu tracheotomii, która ułatwia mu oddychanie.