Projekt społeczny na rzecz bezdomnych oraz uzależnionych od narkotyków dzieci i młodzieży zainicjowała archidiecezja Rio de Janeiro. Współpracuje z nią lokalny komitet Światowego Dnia Młodzieży.
W tych dniach specjalnie dostosowany autobus do pracy społecznej z dziećmi i młodzieżą będącymi mieszkańcami ulic rozpoczął wędrówkę od południowej części miasta Rio de Janeiro, od dzielnicy Copacabana. Według zamierzeń autobus pozostanie w tej dzielnicy przez 30 dni. Jeżeli zajdzie potrzeba, pozostanie dłużej. Ekipa ukierunkowana na pracę z dziećmi bezdomnymi składa się z pięciu specjalistów. Celem ich dwuletniej pracy jest zapewnienie opieki 200 młodym uzależnionym od narkotyków, a będącym mieszkańcami ulic. Z czasem solidarny autobus przemieści się do innej dzielnicy.
Światowy Dzień Młodzieży ma pozostawić po sobie tę rozpoczętą pracę jako dziedzictwo społeczne. „Jeśli chodzi o uzależnionych, to jesteśmy w trakcie realizacji specjalnej akcji-sieci, mającej na celu włączenie coraz większej liczby zainteresowanych pomocą, aby projekt przyniósł zamierzone efekty. W solidarnym autobusie znajdują się ludzie oraz pomoce pedagogiczne. To tylko wstęp do dalszej pracy z dziećmi i młodzieżą, aby dopomóc im uwolnić się od uzależnienia chemicznego” – wyjaśnia Regina Leão, asystentka społeczna i jedna z organizatorek projektu archidiecezji Rio de Janeiro.
Zainaugurowana praca pedagogiczna z dziećmi ulicy cieszy się poparciem wielu instytucji społecznych, administracyjnych, charytatywnych i kościelnych.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.