Dziś w przeglądzie prasy o kilku sprawach, w których ludzkie rozwiązania nie zadziałają.
Ojciec Święty ustanowił grupę kardynałów, którzy mają służyć mu radą w zarządzaniu Kościołem powszechnym i studiowaniu projektu rewizji Konstytucji Pastor Bonus o Kurii Rzymskiej – poinformowało w sobotę Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Komentarze w Gazecie Wyborczej i Rzeczpospolitej podkreślają, że to początek zmian. To potencjalne trzęsienie ziemi. Papież zaczyna rewolucję. Znaczenie Kurii Rzymskiej będzie maleć – prorokują.
Informacja jest bez wątpienia ważna, ale co tak naprawdę może oznaczać? Jakie zmiany? Papież od pierwszych dni swojego pontyfikatu podkreśla, że jest pierwszym między równymi. Rada jest praktycznym wyrazem tej postawy. A jakich zmian można oczekiwać?
Patrząc na dotychczasowe działania Franciszka można się spodziewać, że będzie chciał, by władza była służbą. By służyć, trzeba znać potrzeby tych, dla których chce się działać. Stąd w radzie są przedstawiciele wszystkich kontynentów, znający różne problemy. Z krajów zsekularyzowanych, z Kościołów prześladowanych, z rejonów bogatych i biednych. Na ile uda się zakorzenić ten styl myślenia o Kościele, zobaczymy. Najmniej istotne w tym wszystkim są zmiany organizacyjne i personalne.
Z Kościoła w Polsce: ostatnie komentarze na temat dokumentu bioetycznego wydanego przez Episkopat i deklaracji kobiety, której życie rozpoczęło się „w szkle”. W Gazecie Wyborczej gorący komentarz Katarzyny Wiśniewskiej. Nie da się oddzielić metody od ludzi, którzy z niej korzystają – twierdzi. Nie zgadzam się. Owszem, mówiąc na temat zapłodnienia in vitro trzeba pamiętać, że słowa mogą bardzo głęboko dotknąć nie tylko rodziców, ale i dzieci. Ale też mam bardzo mocne przeświadczenie, że za bolesną interpretację wypowiedzi ludzi Kościoła odpowiedzialni są często także ci, którzy interpretują.
Kościół kocha wszystkie dzieci brzmi prawie jak wszystkie dzieci są nasze. Slogan jak slogan. Fakt jest jeden: żaden człowiek nie odpowiada za to, w jaki sposób został poczęty. Każdy – bez wyjątków - jest chciany i kochany przez Boga. Jeśli ktokolwiek w jakikolwiek sposób czyni między ludźmi różnicę ze względu na pochodzenie, sprzeciwia się prawu Bożemu.
W Gazecie Wyborczej jeszcze jeden ważny materiał. Jedna czwarta oszczędności miliarderów z 2012 roku wystarczyłaby na rozwiązanie problemu ekstremalnej biedy na świecie. Rośnie rozwarstwienie między najbogatszymi i najbiedniejszymi. Co z tym zrobić?
Kościół mówi: to co masz, jest obciążone hipoteką biednych. Mówi to do każdego z nas. Nie jesteśmy miliarderami. Być może oni mają środki, które pozwoliłyby wiele problemów rozwiązać. Ale nie jest naszą sprawą im je odbierać. Naszą sprawą jest dzielić się tym, co mamy. I nieustannie pokazywać, że szczęście jest w dawaniu, nie gromadzeniu.
Tylko wolny dar zmienia świat. Rewolucja sprawia tylko tyle, że majątek zmienia właściciela.
Trzy różne problemy. W każdym trzeba myślenia, które przekracza ludzkie pomysły i rozwiązania. Ale warto. Tylko tak warto.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.