Usunięcia krzyża z lokalu wyborczego domaga się neapolitański mecenas Ugo Fanuzzi.
Jest on m. in. adwokatem Adela Smitha, samozwańczego przywódcy części włoskich muzułmanów, który od lat walczy z symbolami katolickimi m.in. w szkołach. W dniach 3 i 4 kwietnia we Włoszech odbędą się wybory samorządowe. Fanuzzi swoje żądanie motywuje m.in. "równością wszystkich obywateli bez względu na religię", zagwarantowaną w konstytucji. Zapewnia jednocześnie, że jest praktykującym katolikiem. Jego zdaniem albo w miejscach publicznych pojawią się symbole wszystkich religii, mających swoich wyznawców we Włoszech, albo nie powinno być żadnych, z krzyżem włącznie. W czasie pierwszej rozprawy przed sądem w Neapolu mecenas Fanuzzi oświadczył, że zadowoli go decyzja o usunięciu krucyfiksu z lokalu wyborczego, do którego uda się w dniu wyborów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.