Podjęcie starań ustanowienie św. Faustyny patronką Łodzi zapowiada metropolita łódzki abp Władysław Ziółek. W liście do diecezjan na Poniedziałek Wielkanocny przypomniał on postać św. Faustyny i jej związki z Łodzią.
Arcybiskup przypomina, iż wedle powszechnego przekonania, początki misji s. Faustyny w apostołowaniu na rzecz miłosierdzia Bożego, należy wiązać z katedrą łódzką. Pisze następnie, że obchody 100. rocznicy urodzin s. Faustyny (25 sierpnia br.) powinny pogłębić w wiernych miłość do Jezusa i umocnić w dawaniu świadectwa o Jego miłosierdziu. Abp Ziółek przypomina w liście do diecezjan, że św. Faustyna swój dialog z Jezusem prowadziła w katedrze łódzkiej, leżąc krzyżem przed Najświętszym Sakramentem i prosząc aby dał jej poznać, co ma czynić dalej. Wtedy usłyszała znamienne słowa: "Jedź natychmiast do Warszawy, tam wstąpisz do klasztoru". Metropolita zachęcił wiernych, by jeszcze częściej swoje problemy, wątpliwości i lęki przedstawiali "w pokornym dialogu z Jezusem obecnym w Eucharystii". Arcybiskup wyraził radość z powodu otrzymywanych listów i petycji w sprawie ustanowienia św. Faustyny patronką Łodzi i zapowiedział podjęcie stosownych starań w Stolicy Apostolskiej. "Św. Faustyna Kowalska w pełnieniu swojej misji związała się głęboko i bardzo wyraźnie z naszym miastem, a tym samym rozsławiła je w całym świecie" - napisał metropolita łódzki. Arcybiskup chce, aby 85. rocznica powstania diecezji była pierwszą obchodzoną w mieście, "mającym za patronkę niezwykłą kobietę, zakonnicę i Polkę, wielką apostołkę miłosiernego Jezusa - św. Faustynę". W roku 2005 przypada 100. rocznica urodzin św. Faustyny Kowalskiej. Urodziła się 25 sierpnia 1905 r. we wsi Głogowiec, a chrzest święty otrzymała w kościele parafialnym w Świnicach Warckich.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.