Większość członków Parlamentu Europejskiego opowiedziała się za finansowaniem aborcji ze środków publicznych.
Unia Europejska musi przejąć "wiodącą rolę w dziedzinie praw dotyczących zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego" - głosi przyjęta deklaracja. Zapowiada ona jednocześnie, że należy zapewnić środki na "szeroką paletę dziedzin dotyczących zdrowia". Agencje zwracają uwagę na jej niejednoznaczność. Deklaracja wymienia dotowanie takich dziedzin jak: "planowanie rodziny, leczenie chorób przenoszonych drogą płciową oraz bezpieczne aborcje, o ile są przeprowadzane legalnie". Wniosek frakcji chrześcijańskich demokratów o skreślenie tych sformułowań został odrzucony. Przyjęty przez parlamentarzystów europejskich raport brytyjskiej eurodeputowanej Gllenny Kinnock został już i tak zmieniony w komisji ds. rozwoju. Początkowo Kinnock chciała zażądać, aby postawić do dyspozycji środki unijne na "szeroką paletę obsługi planowania rodziny, w razie potrzeby łącznie z aborcją". Tym samym Parlament Europejski po raz pierwszy uznał aborcję za sposób planowania rodziny. Komisja ds. rozwoju zmieniła tekst brytyjskiej eurodeputowanej w formę przyjętą obecnie.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.