- Błogosławię was w imię Ojca, Syna i III Rzeszy - takie słowa w dzień po wyborze papieża wypowiedziała kukiełka Benedykta XVI w popularnym programie telewizji francuskiej - poinformowała Gazeta Wyborcza.
Autorzy znanego programu satyrycznego "Les Guignols" ("Kukiełki") nawiązali w tej sposób do przeszłości Benedykta XVI, który podczas wojny jako nastolatek został przymusowo wcielony do Hitlerjugend, a potem do obrony przeciwlotniczej. W ujawnionym w ten weekend liście do Najwyższej Rady Audiowizualnej (francuski odpowiednik naszej Krajowej Rady Radiofonii i TV) francuscy biskupi zaprotestowali przeciw "niedopuszczalnemu obrażaniu osoby papieża i wartości, które on uosabia" oraz "przypisywaniu wszystkim Niemcom odrażających cech reżimu [nazistowskiego]". Do protestu przyłączyli się również przywódcy francuskiej społeczności żydowskiej we Francji podkreślając, że Ratzinger nigdy nie ukrywał, jaką miał młodość, a "w swej późniejszej działalności odrzucał antysemityzm. Gdyby autorzy programu mieli tyle samo lat i urodzili się w tym samym kraju co papież, najpewniej byliby członkami tej organizacji" - napisali żydowscy działacze. Canal Plus, który pokazuje we Francji "Kukiełki", złożył przeprosiny, przyznając, że żart był niesmaczny.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.