Grupa katolików rosyjskich pragnie udać się w połowie maja z pielgrzymką do Rzymu, aby pomodlić się przy grobie Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra - informuje Nasz Dziennik.
Metropolita w Moskwie ks. abp Tadeusz Kondrusiewicz wyraził nadzieję, że za tą pierwszą, niewielką jeszcze grupą podążą do Rzymu następne, gdyż w Rosji wzrasta cześć oddawana zmarłemu Ojcu Świętemu. Pielgrzymi oczekują na materialne wsparcie tej inicjatywy również ze strony Polaków. Ordynariusz archidiecezji Matki Bożej w Moskwie zapowiedział, że 18 maja przy grobie zmarłego Papieża zostanie ogłoszony Rok Pamięci Jana Pawła II, który potrwa do 18 maja przyszłego roku. W tym czasie w każdej parafii archidiecezji będą wystawy zdjęć papieskich autorstwa Grzegorza Gałązki, książek Ojca Świętego w języku rosyjskim, odbędą się konferencje naukowe i spotkania poznawcze poświęcone Papieżowi. Przez cały ten rok będą też gromadzone świadectwa katolików rosyjskich o łaskach otrzymanych przez nich dzięki modlitwom do Jana Pawła II. - Niestety, zaledwie kilka osób z Rosji było w stanie pożegnać się z Papieżem w czasie Jego pogrzebu 8 kwietnia - stwierdził arcybiskup metropolita. Podkreślił, iż pragnienie pomodlenia się przy grobie zmarłego jest tak duże, że ludzie sami poprosili go o zorganizowanie pielgrzymki. Grupa osób z ks. abp. Kondrusiewiczem na czele uda się do Rzymu w połowie maja, aby 18. dnia tego miesiąca, w 85. urodziny Karola Wojtyły uczcić jego pamięć Mszą św. w Bazylice św. Piotra i modlitwą przy Jego grobie. Ksiądz arcybiskup przypomniał: "Papież niestety nie zdołał odwiedzić naszego kraju z przyczyn niezależnych od katolików", a "cały świat był świadkiem jego wyjątkowej miłości do Rosji i niezmordowanego dążenia do rozwijania dialogu i współpracy z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym". Zwrócił uwagę, że aby pomodlić się z Ojcem Świętym, Rosjanie jeździli do sąsiadów: do Polski, na Litwę, Łotwę, do Estonii, Rumunii, Gruzji, Armenii, Kazachstanu i na Ukrainę. - I wszędzie, jak mówili uczestnicy tamtych spotkań, nad wielotysięcznymi zgromadzeniami wiernych można było zobaczyć rosyjskie flagi i transparenty: "Ojcze Święty! Czekamy w Moskwie!" - podkreślił ks. abp Kondrusiewicz. - Nie doczekaliśmy się ukochanego Papieża, ale wierzymy, że zyskaliśmy orędownika w niebie, który dobrze zna naszą "małą trzódkę" katolików rosyjskich i będzie opiekować się nią, wypraszając u Pana obfitość łask dla ludzi, którzy zachowali i umocnili wiarę, troskliwie przekazując ją pokoleniom przez całe dziesięciolecia prześladowań - stwierdził ksiądz arcybiskup. W skład pierwszej grupy pątników wejdą przedstawiciele wszystkich regionów i głównych katolickich struktur archidiecezji w Moskwie. Na inicjatywę rosyjską odpowiedziały niektóre organizacje społeczne Włoch, proponując pomoc już na miejscu, w Rzymie. Wyraziły przy tym nadzieję, że w ślad za pierwszą pielgrzymką pójdą następne, aby jak najwięcej katolików rosyjskich, którzy nie doczekali się wizyty Jana Pawła II w swym kraju, mogło pomodlić się przy Jego grobie w podziemiach bazyliki watykańskiej. W Polsce ofiary na wsparcie pielgrzymki rosyjskiej można wpłacać na konto: Parafia Rzymskokatolicka Niepokalanego Poczęcia NMP w Moskwie, nr 88 1240 1138 1111 0000 0209 3857 Bank Pekao S.A.: XI O w Warszawie, ul. Podwale 17A, 00-252 Warszawa.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.