Setki pielgrzymek z naszego regionu wybiera się wkrótce do miejsc, z którymi był związany Jan Paweł II - informuje Dziennk Łódzki.
18 maja przypada bowiem 85. rocznica urodzin Papieża, a 25 maja – rocznica nadania Ojcu Świętemu honorowego obywatelstwa Łodzi. W przyszłą sobotę do Wadowic, Krakowa, Kalwarii Zebrzydowskiej i Wieliczki jadą parafianie z Kurowic koło Łodzi, a za dwa tygodnie do Watykanu wyruszą trzy autokary z łódzkimi pielgrzymami. – Około 50 osób poleci samolotem, wiele wybiera się swoimi samochodami – mówi ks. Piotr Turek, koordynator pielgrzymki. Z Łodzi lecą do Rzymu m.in. arcybiskup Władysław Ziółek i prezydent Jerzy Kropiwnicki. 25 maja rano arcybiskup odprawi mszę w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej, znajdującej się blisko krypty, w której pochowano Jana Pawła II. Pielgrzymi odwiedzą grób Ojca Świętego, wezmą też udział w papieskiej audiencji na placu św. Piotra. Przy tej okazji abp Ziółek i prezydent Kropiwnicki chcą osobiście zaprosić papieża Benedykta XVI do złożenia wizyty w Łodzi. Pielgrzymkę w maju organizuje też łódzka parafia pw. Matki Boskiej Fatimskiej. 18 czerwca do Rzymu ruszą pielgrzymki z diecezji włocławskiej, obejmującej m.in. Piotrków Trybunalski, Tomaszów Mazowiecki i Zduńską Wolę. Także w czerwcu do Watykanu wybierają się wierni z parafii katedralnej w Łowiczu. Wielu proboszczów żałuje, że z powodu komunii i bierzmowań nie może wybrać się z wiernymi do Watykanu w tym miesiącu. Tegoroczne święto Bożego Ciała też jest w maju. PKP Intercity jeszcze nie zdecydowały, czy przed 18 maja uruchomią dodatkowy pociąg do Rzymu. Są natomiast jeszcze wolne miejsca w samolotach, lecących w urodziny Papieża do stolicy Włoch. Gazeta napisała też o dylematach z nadaniem którejś z łódzkich ulic imienia zmarłego Papieża-Polaka: Prawdopodobnie dopiero za dwa tygodnie dowiemy się, czy al. Politechniki zmieni nazwę na al. Jana Pawła II. Na wczorajszym posiedzeniu komisji kultury, radni postanowili jeszcze raz przedyskutować pomysł z władzami miasta. – Rozważany jest też projekt, by Jan Paweł II był patronem al. Włókniarzy. Nie całej, ale fragmentu: od ul. Bandurskiego do Pabianickiej – powiedział Paweł Frankowski z komisji kultury. Zmiany patrona dla al. Politechniki chcieli studenci tej uczelni i łodzianie, którzy wzięli udział w plebiscycie ogłoszonym przez władze Łodzi. Decyzję w tej sprawie podejmie Rada Miejska, ale wcześniej projekt musi zyskać opinię komisji kultury. Ta wczoraj nie zajęła stanowiska.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.