Mieliśmy wiele niezależnych od siebie sygnałów od więźniów w Guantanamo, że strażnicy odnosili się bez szacunku do Koranu - mówi Gazecie Wyborczej Vincent Lusser, rzecznik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
Delegaci MKCK regularnie odwiedzają więźniów w amerykańskiej bazie w Guantanamo. Lusser nie chciał sprecyzować, na czym polegał "brak szacunku". - Nieważne w jaki sposób święta księga muzułmanów była bezczeszczona, ważne jest to, że miało to miejsce - dodał. Niedawna informacja "Newsweeka", że strażnicy wrzucali Koran do klozetu, by pognębić więźniów, spowodowała zamieszki w krajach muzułmańskich, w których zginęło co najmniej 17 osób. "Newsweek" kilka dni temu przyznał, że wiadomość nie była prawdziwa. Według Lussera problem profanacji Koranu w Guantanamo poruszano podczas rozmów przedstawicieli organizacji z władzami w Waszyngtonie. MKCK otrzymał zapewnienie, że podjęte zostaną odpowiednie kroki. I interwencja Waszyngtonu najwyraźniej była skuteczna. - Przypadki, o których mówię, miały miejsce w 2002 i 2003 roku. Później nie mieliśmy już od więźniów sygnałów o profanacji Koranu - zapewnił nas Lusser.
Przełożony augustianów: W ciągu tygodnia było ponad 150 zapytań o przyjęcie do zakonu.
Tak ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
Beatyfikacja 15 sióstr ze Zgromadzenia św. Katarzyny odbędzie się 31 maja.
Vance został katolikiem w wieku 35 lat.Jest drugim katolickim wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych.
„Nasza relacja z Jezusem jest przede wszystkim relacją obdarowania.”
Tyle że to miliarder i posiadacz sporem sumy w... kryptowalucie obecnego prezydenta USA.
Zgodnie z prawem takie wyroby nie powinny znaleźć się w sprzedaży.