Happening uliczny, podczas którego wezwano rząd do prowadzenia polityki prorodzinnej, zorganizowali w czwartek w Lublinie działacze NSZZ "Solidarność". Widowisku pod hasłem "Wiosna, Panie Premierze" przyglądało się kilkudziesięciu mieszkańców miasta.
W centrum miasta na Placu Łokietka, pod dużym transparentem z napisem "Państwo Tuska" stanęli młodzi ludzie ubrani na czarno. Na piersiach mieli zawieszone kartonowe plansze z napisami: "czarna dziura demograficzna", "renta nędzna", "zapaść narodowa", "zasiłek żebraczy", "emerytura głodowa".
Obok nich ustawione zostały dziecięce wózki z przymocowanymi do nich tablicami, na których wypisane zostały informacje o płacy minimalnej, skali podatkowej, świadczeniach socjalnych oraz liczbie dzieci w Polsce i innych państwach europejskich.
Związkowcy w wierszowanych wystąpieniach krytykowali rząd za brak wsparcia rodzin i informowali mieszkańców o dużym bezrobociu wśród młodzieży w Polsce, emigracji zarobkowej młodych ludzi, o tym, że polskie rodziny za granicą mają więcej dzieci niż w kraju. Wzywali zebranych, aby uderzeniami w "dzwon narodowy" obudzili premiera Donalda Tuska.
Mężczyzna z papierową maską na twarzy przedstawiającą Donalda Tuska, leżał na polowym łóżku rozstawionym na ulicy. Ludzie podchodzili i uderzali w dzwon, zawieszony obok niego. Kwitowali śmiechem reakcje mężczyzny, który podrywał się z łóżka na dźwięk dzwonu i zaraz padał na nie z powrotem.
Przewodniczący Regionu Środkowowschodniego NSZZ "Solidarność" Marian Król, powiedział, że związkowcy chcą "upomnieć się o polską rodzinę, trochę na wesoło". Dodał, że polska rodzina boryka się z wieloma trudnościami, a to właśnie sytuacja rodzin decyduje o kondycji państwa.
"Mitem jest mówienie o tym, że jest jakakolwiek polityka prorodzinna. Mało tego, dokłada się kolejne rozwiązania prawne, które zniszczą rodzinę poprzez deregulację czasu pracy i niestabilne zatrudnienie, bo nie tylko wysokość dochodów jest ważna, ale i stabilność życia codziennego" - powiedział Król.
Na koniec happeningu szef Regionu Środkowowschodniego "Solidarności" odczytał odezwę wzywającą do zapewnienia polskim rodzinom perspektyw rozwoju i ustanowienia dnia 19 maja "Dniem Polskiej Rodziny".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.