Prezydent Rwandy Paul Kagame nie będzie prawdopodobnie stawiał przeszkód przekazaniu belgijskiego misjonarza Guya Theunisa wymiarowi sprawiedliwości w jego ojczystym kraju.
Jak poinformowała 17 września misyjna agencja "Misna" w Rzymie, podczas milenijnego szczytu ONZ w Nowym Jorku prezydent Kagame rozmawiał z premierem Belgii Guy Verhofstadtem o sprawie misjonarza, któremu sąd ludowy w Rwandzie zarzucił udział w zbrodni ludobójstwa w 1994 r. Według "Misny" prezydent Rwandy zapewnił, że osobiście zajmie się tą sprawą. Ks. Theunis ze zgromadzenia Ojców Białych został zatrzymany przed 10 dniami na lotnisku w stolicy Rwandy, Kigali. Władze zarzucają mu, jakoby "za pośrednictwem swoich publikacji oraz ustnie podżegał ludzi do zbrodni ludobójstwa". "Dlatego został zakwalifikowany do «pierwszej kategorii» osób odpowiedzialnych za masakrę" - głosi nakaz aresztowania. Władze zakonne Ojców Białych odrzuciły oskarżenie jako "całkowicie nieuzasadnione". Misjonarz jest oskarżony m. in. o to, że w wydawanym przez niego czasopiśmie "Dialogue" przedrukował artykuł ekstremistycznej gazety rwandyjskiej "Kangura" i w 1994 roku rozpowszechniał fałszywe informacje o wydarzeniach w Rwandzie Misjonarzowi grozi za to nawet kara śmierci. Władze zakonu zapewniają, że o. Theunis, opowiadał się zawsze za sprawiedliwością społeczną i równymi prawami dla wszystkich grup etnicznych w Rwandzie. O. Theunis nie jest pierwszym przedstawicielem Kościoła, oskarżonym przez rwandyjski sąd z powodu rzekomego udziału w zbrodni, jaka dokonała się w 1994 r. w tym kraju. W 2000 roku, dopiero po długotrwałym procesie publicznym, został uwolniony biskup Augustin Misago. Natomiast w rok później sąd belgijski skazał na karę długoletniego więzienia dwie rwandyjskie zakonnice oskarżone o udzielanie pomocy zbrodniarzom w czasie rzezi w 1994 r. Belgijski zakonnik jest pierwszym cudzoziemcem oskarżonym przez sąd o zbrodnie ludobójstwa. Opublikowane przez Ojców Białych oświadczenie określa o. Theunisa jako zaagażowanego działacza na rzecz praw człowieka. Jest on współzałożycielem organizacji praw człowieka pod nazwą "Rwandyjskie stowarzyszenie na rzecz obrony praw człowieka i wolności publicznej". Już przed wojną domową, która pociągnęła za sobą śmierć ponad 800 tys. członków plemion Tutsi i Hutu, w swoich raportach udokumentował on naruszanie praw człowieka zarówno przez wojska rządowe jak i ówczesnych rebeliantów z Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego (RPF), pod wodzą obecnego prezydenta Paula Kagame. Jako dziennikarz Theunis pracował przez 19 lat dla czasopism: "Dialogue" oraz przegląd prasy "Presse Rwandaise Dialogue". To ostatnie czasopismo publikowało informacje i krytyczne analizy dotyczące spraw ekonomicznych, społecznych, politycznych i religijnych w Rwandzie. Zarzut, że opublikowanymi w swoim przeglądzie prasy cytatami z ekstremistycznych mediów misjonarz podżegał do zbrodni ludobójstwa, Ojcowie Biali uważają za bezpodstawny. "Przeciwnie zakonnik tłumaczył i cytował te publikacje, aby zwrócić uwagę zagranicy na niebezpieczny rozwój sytuacji w Rwandzie" - stwierdził przełożony generalny zgromadzenia. Przez wiele lat o. Theunis współpracował z organizacją "Reporterzy bez granic", która kilka dni temu ostro skrytykowała jego zatrzymanie. "Ten człowiek zawsze bronił zasad tolerancji i poszanowania innych i całe swoje życie poświęcił walce z rasizmem i nienawiścią . Jesteśmy oburzeni, że władze rwandyjskie podniosły wobec niego takie oskarżenie" - napisali "Reporterzy bez graniic". Władze zakonne przypomniały też, że Theunis od dawna angażował się w ruch pokojowy. Wraz z grupą innych osób założył rwandyjską sekcję międzynarodowej katolickiej organizacji pokojowej ?Pax Christi" oraz lokalny ruch pokojowy w Rwandzie. Także w minionych latach, ostatnio w 2004 r., mógł bez przeszkód prowadzić seminaria w Rwandzie i w tym celu otrzymał nawet oficjalną wizę. Kiedy wracał po zakończeniu podobnych kursów we Wschodnim Kongo, został zatrzymany na lotnisku w Kigali.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.