Surowego ukarania anonimowego uczestnika konklawe, który ujawnił szczegóły wyboru Benedykta XVI, domaga się czytelnik dziennika włoskich biskupów "Avvenire".
W liście do redakcji Giampiero Tagliaferri z miejscowości Forano koło Rieti w Lacjum piętnuje zachowanie kardynała, którego "dziennik" ukazał się w czwartym tegorocznym numerze dwumiesięcznika "Limes". Oto list czytelnika katolickiej gazety: "Nie przestaję zadawać sobie pytania, co ma uczynić szeregowy wierny, jeśli nie spłonąć z oburzenia wobec skandalu, jaki wywołał kardynał-elektor, który anonimowo przekazał prasie - w formie osobistego dzienniczka - informacje dotyczące ostatniego konklawe. Jest to bowiem prawdziwy skandal, polegający na nieposłuszeństwie surowemu rozporządzeniu papieża, a dopuścił się tego wysoki przedstawiciel hierarchii Kościoła nauczającego! W tej sytuacji szeregowy wierny spodziewa się, że przynajmniej naruszenie normy kanonicznej, która stanowi, jak zawsze w ustawodawstwie kanonicznym, pogwałcenie ładu moralnego, bardziej niż porządku prawnego, spotka się ze słuszną sankcją, zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego".
Światowy Program Żywnościowy ostrzegł, że jego zapasy w Strefie Gazy wystarczą na dwa tygodnie.
ONZ informuje o ataku, jakiego 28 bojownicy M23 dokonali na dwa szpitale w Gomie.