W nocy z piątku na sobotę nieznani sprawcy podpalili meczet w szwedzkim Malmö, wrzucając do środka butelki z płynem zapalającym.
Jedna osoba została ranna. Straż pożarna szybko opanowała ogień, jednak nocujący w pomieszczeniu mieszkalnym w budynku świątyni mężczyzna został poparzony i odwieziono go do szpitala. Straty nie są duże, ale policja i społeczność muzułmańska oraz władze są zaniepokojone kolejnym już atakiem na ten meczet. W kwietniu 2003 roku podłożony ogień strawił świątynię oraz przylegające do niej Islamskie Centrum Kultury i szkołę wyznaniową. Próby podpalenia dokonano też 18 września tego roku. W niespełna 9-milionowej Szwecji mieszka ponad 350 tys. wyznawców islamu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.