W Ugandzie zabito kolejnego misjonarza. Ofiarą rebeliantów z fundamentalistycznej "Armii Wyzwolenia Pana" stał się 57-letni Brytyjczyk, Collin Lee, który współpracował z ewangelicką organizacją charytatywną.
Jak poinformowała agencja „Misna” był to w tym miesiącu już szósty atak przeciw pracownikom dzieł charytatywnych na pograniczu ugandyjsko-somalijskim.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.