Sąd Najwyższy południowoindyjskiego stanu Kerala uznał prawo księży i sióstr katolickich do zdobywania kwalifikacji zawodowych.
Zdaniem syro-malabarskiego kardynała Varkeya Vithayathila, jest to ważna decyzja, oznaczająca w istocie uznanie zaangażowania Kościoła w obronie praw człowieka i ubogich. Orzeczenie Sądu jest odpowiedzią na skargę dwóch sióstr i jednego księdza, którym kilka miesięcy temu Izba Adwokacka w Kerali odmówiła prawa wykonywania zawodu obrońcy sądowego. Zakaz ten uzasadniano "działalnością religijną" skarżących, która - według adwokatów - była nie do pogodzenia z zawodem prawniczym. Arcybiskup większy Ernakulam-Angamaly (z siedzibą w Koczi, stolicy stanu) kard. V. Vithayathil w rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews wyraził zadowolenie z tej "słusznej i prawidłowej" decyzji Sądu. "Na ten wyrok wszyscy czekaliśmy" - oświadczył zwierzchnik katolickiego Kościoła syro-malabarskego. Dodał, że rzecz tym bardziej zasługuje na uznanie, że wymiar sprawiedliwości nie tylko unieważnił uchwałę Izby Adwokackiej, ale powitał z zadowoleniem osoby duchowne i zakonne jako obrońców sądowych. Odwołujący się do Sądu ks. Thomas Puthussery oraz siostry Teena Jose i Tessa przypomnieli w swym pozwie podstawowe prawa, potwierdzone przez konstytucję Indii i ujawnili, że są ofiarami dyskryminacji religijnej. Zdaniem kardynała, wyrok Sądu z 7 listopada "jest znakiem szacunku wobec Kościoła katolickiego, zaangażowanego w obronie Prawdy i miłości ubogich". Purpurat wyraził przekonanie, że "w ten sposób uznano, iż Kościół jest instytucją występującą w obronie praw człowieka w całej ich pełni". Jednocześnie podkreślił, że nie jest w pełni usatysfakcjonowany. - Chciałbym wiedzieć, dlaczego Izba Adwokacka odmówiła kwalifikacji zawodowych tym ludziom Kościoła. Może niektórzy członkowie Izby widzą w nich zagrożenie dla świeckiego systemu prawnego - zastanawiał się kardynał. Zwrócił uwagę, że księża i siostry zakonne służą swymi kompetencjami zawodowymi ubogim i uważają to za część swego życia zakonnego i kapłańskiego. - Biedni często nie są w stanie zapewnić sobie adwokatów z powodu wysokich kosztów ich usług, gdy tymczasem duchowni i osoby zakonne zajmują się ludźmi w potrzebie bezpłatnie, traktując tę pracę jako część swej misji miłości wobec bliźniego - dodał arcybiskup większy Ernakulam-Angamaly.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.