Dramat na morzu rozgrywał się od 25 kwietnia. Nie wiadomo czy armator zapłacił porywaczom okup.
Statek towarowy niemieckiego armatora został zaatakowany 25 kwietnia u wybrzeży Nigerii. Na pokład wdarło się 14 piratów. Napastnicy ukradli pieniądze i wzięli zakładników - podaje Polskie Radio.
Wśród porwanych marynarzy byli Rosjanie i Polacy. MSZ potwierdza, że zakładników uwolniono w sobotę i czwórka Polaków jest już bezpieczna i przebywa w kraju z rodzinami.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.