Dramat na morzu rozgrywał się od 25 kwietnia. Nie wiadomo czy armator zapłacił porywaczom okup.
Statek towarowy niemieckiego armatora został zaatakowany 25 kwietnia u wybrzeży Nigerii. Na pokład wdarło się 14 piratów. Napastnicy ukradli pieniądze i wzięli zakładników - podaje Polskie Radio.
Wśród porwanych marynarzy byli Rosjanie i Polacy. MSZ potwierdza, że zakładników uwolniono w sobotę i czwórka Polaków jest już bezpieczna i przebywa w kraju z rodzinami.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.