Powszechne osłupienie wywołało w Argentynie oświadczenie rządowego Sekretariatu do spraw Środków Społecznego Przekazu, w którym urząd ten wyraża zaniepokojenie z powodu rosnącej dystrybucji Pisma Świętego.
Od oświadczenia odcięła się natychmiast Argentyńska Izba Książki skupiająca tamtejszych wydawców i monitorująca wolność słowa. Kuriozalne stanowisko sekretariatu zostało oprotestowane przez Argentyńskie Towarzystwo Biblijne. Wyrażono ubolewanie z powodu – jak to określono – historycznej, kulturalnej i społecznej krótkowzroczności wykazywanej przez rządową agendę. Przypomniano też wpływ Biblii na rozwój cywilizacji euroatlantyckiej, do której należy Argentyna.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.