Znaczące wydarzenia mijającego roku z dziedziny dialogu katolicko-żydowskiego
przypomniał abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Komitetu Dialogu Religijnego
KEP w specjalnym słowie z okazji tegorocznego Dnia Judaizmu obchodzonego w
Kościele katolickim 17 stycznia.
Droga ku Chrystusowi wiedzie przez Jego ojczyznę
ks. Paweł Borto (za www.kielce.opoka.org.pl)
17 stycznia br., tuż przed rozpoczęciem Tygodnia ekumenizmu (18-25 stycznia), Kościół w Polsce po raz dziewiąty będzie obchodził Dzień Judaizmu. Na miejsce tegorocznych Ogólnopolskich obchodów tego Dnia wybrano Kielce, a hasłem są słowa kard. Ratzingera: drodze ku Temu, który nadchodzi. Skąd pomysł takiej inicjatywy i jaki jest cel tych obchodów?
Korzenie dalekie
Trudno zrozumieć rację tej inicjatywy nie pamiętając najpierw o korzeniach, które sięgają głębiej niż tylko ostatnie dziewięć lat. Duch tej inicjatywy sięga w przeszłość o wiele dalej sięga najpierw dialogu życia, który trwał od wieków tam, gdzie Chrześcijanie i Żydzi żyli razem. Swój wyraz znalazł szczególnie w latach pontyfikatu Pawła VI z jego encykliką drogach, którymi powinien kroczyć Kościół katolicki w dobie obecnej przy pełnieniu swojej misji (Ecclesiam suam). Paweł VI pisał tam, że chrześcijaństwo nie może nie wpisać w swoją misję miłości i szacunku dla synów Starego Przymierza w duchu dialogu i wzajemnym poszanowaniu.
Kolejnym dokumentem niezwykłej wagi była przyjęta 40 lat temu (28 października 1965 r.) przez Sobór Watykański II o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich (łaciński tytuł zaczerpnięty od pierwszych słów dokumentu brzmi Nostra Aetate). To właśnie ten dokument stał się pierwszym urzędowym zwróceniem się Kościoła w stronę religii niechrześcijańskich. I tutaj też czytamy, że pochylenie się nad tajemnicą Kościoła domaga się dostrzeżenia szczególnej więzi, która łączy go z potomstwem Abrahama, bowiem wszyscy wierzący w Chrystusa są również synami Abrahama w porządku wiary.
I te bliższe
Trudno nie wrócić pamięcią do trzeciej części Rzymskiego, w której Jan Paweł II pochyla się nad biblijnymi stronicami drogi Abrahama i pisze: dziś wędrujemy do tych miejsc, z których kiedyś wyruszył Abraham, gdzie usłyszał Głos, gdzie spełniła się obietnica, to dlatego, by stanąć na progu by dotrzeć do początku Przymierza. Ta poezja jest echem soborowego stwierdzenia, że chrześcijaństwo też wyrasta z pierwszego Przymierza, także przyjmuje Objawienie Starego Testamentu. I dlatego, wracając do słów Deklaracji, Chrześcijanie i Żydzi mają wspólne tak wielkie duchowe dziedzictwo, potrzeba wzajemnego poznania i odnoszenia się do siebie z szacunkiem.
Jest wreszcie jeszcze jedna ważna wypowiedź, której tutaj pominąć nie można. To słowa, które Jan Paweł II chciał wypowiedzieć dwukrotnie najpierw podczas historycznej wizyty w synagodze w Rzymie w 1986 r., a potem podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej w Roku Jubileuszowym: chrześcijanie, uznajemy, iż żydowska spuścizna religijna należy ściśle do naszej wiary: jesteście naszymi starszymi braćmi w wierze.
Na gruncie polskim dialog Kościoła ze braćmi w wierze nabrał szczególnego wymiaru od r. 1986. Wtedy powstała początkowo Podkomisja, a potem Komisja Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem, którą kierował abp Henryk Muszyński. W r. 1996, przy okazji przekształceń wewnętrznej struktury Konferencji Episkopatu Polski, w obrębie Rady ds. Dialogu Religijnego powstał Komitet ds. Dialogu z Judaizmem, na którego czele stoi abp Stanisław Gądecki. W polski dialog katolicko-żydowski wpisuje się wiele inicjatyw: sympozja i kolokwia teologiczne, ośrodki naukowe zajmujące się badaniami związanymi z tą dziedziną, publikacje. Od r. 1998 do tych inicjatyw dołączył ustanowiony przez Konferencję Episkopatu Polski Dzień Judaizmu, co roku obchodzony w innym mieście. Przez ostatnie osiem lat były to kolejno: Warszawa, Kraków, Włocławek, Łódź, Lublin, Białystok, Poznań, Katowice.
Dlaczego warto i trzeba się spotkać?
Te spotkania i dialog chrześcijańsko-żydowski są potrzebne obu stronom. Potrzeba, by zniknęły wielowiekowe uprzedzenia. Potrzeba nam, chrześcijanom, tych spotkań, byśmy lepiej mogli zrozumieć Chrystusa, który zechciał przyjść do nas wzrastając i przemawiając w kulturze żydowskiej, używając tego języka i sposobu myślenia. Potrzeba nam tych spotkań, by sobie przypominać, że nasze chrześcijańskie powołanie to wszczepienie w starożytny korzeń przymierza Boga z Izraelem. Potrzeba tych spotkań, by odkrywać, jak wiele mamy wspólnego dziedzictwa, począwszy od pierwszego, który zawierzył Bogu Abrahama, poprzez tablice przykazań i święte księgi Starego Testamentu. Temu wszystkiemu będzie służyć planowana podczas ogólnopolskich obchodów Dnia Judaizmu modlitwa ekumeniczna, konferencje oraz spotkania pomagające odkryć i zrozumieć kulturę żydowską.
Wszystko to czynimy świadomi słów, które kard. Ratzinger zapisał w swej książce: religii i jedno Przymierze. Czytamy tam: Chrystusa równocześnie łączy i dzieli Izrael i Kościół. Przezwyciężenie tego podziału nie leży w naszej mocy, ale podział ten skupia nas razem na wspólnej drodze ku Temu, który nadchodzi. Z tego względu nie może on prowadzić do wrogości.
Podejmujemy ten dialog świadomi, że zmierzamy ku czasom, kiedy Bóg zgromadzi wszystkie ludy w swoim świętym Mieście, gdzie wszyscy będą oświeceni Jego chwałą jak przejmująco przedstawia tę wizję Apokalipsa (Ap 21,22-27) i zgodnie z zapowiedzią proroka, że wszystkie ludy jednym głosem będą wzywać Pana i służyć Mu jednomyślnie (So 3,9).