W Polkowicach uczniowie okazali się sprawcami kradzieży sprzętu z klasy do nauki religii.
W sobotę, w mieszkaniu ucznia Zespołu Szkół w Polkowicach policja znalazła rzutnik multimedialny skradziony wcześniej z klasy. Sprzęt, wartości około siedmiu tysięcy złotych, należy do parafii Matki Boskiej Królowej Polski i wykorzystywany był w szkole przez księży katechetów podczas lekcji religii. Jak się dowiedzieliśmy, okno w pomieszczeniu znajdującym się na parterze budynku było niedomknięte, co mogło ułatwić wyniesienie rzutnika. – Ksiądz wyszedł na chwilę, ale szybko wrócił i zdążył jeszcze uratować laptopa – mówi Zbigniew Gołębiowski, dyrektor Zespołu Szkół. – Pytaliśmy uczniów, czy mieli coś wspólnego z tą sprawą, ale nikt się nie przyznał. Policja zebrała odciski palców. Teraz czekamy na wyniki badań. Księża pomagali policjantom w poszukiwaniu złodziei i rzutnika. – Sprawcami kradzieży okazali się uczniowie Zespołu Szkół. Sprzęt znajdował się w domu jednego z nich – powiedział nam wczoraj Waldemar Cichocki z Powiatowej Komendy Policji w Polkowicach. – Wiemy już, że w sprawę zamieszane były co najmniej dwie osoby. Za kradzież z włamaniem grozi kara więzienia od roku do dziesięciu lat.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.