„Jestem pod ogromnym wrażeniem cierpienia uchodźców, ich odwagi, wytrzymałości i głębokiej wiary" - stwierdził kardynał Keith O'Brien.
Arcybiskup Edynburga przebywa w południowym Sudanie. Przez lata kraj ten był ogarnięty wojną domową. 21 kwietnia ubiegłego roku rząd w Chartumie oraz przedstawiciele sześciu ugrupowań partyzanckich podpisali umowy pokojowe. Dzięki nim wielu uchodźców mogło powrócić w swe rodzinne strony. Ze względu na zniszczenia wojenne przebywają oni w obozach, gdzie zmagają się z głodem, brakiem wody i środków sanitarnych. Szkocki purpurat odwiedził jeden z obozów dla uchodźców i rozmawiał z przebywającymi tam osobami. Spotkał się także z przewodniczącym episkopatu, arcybiskupem Paulino Lukudu oraz przedstawicielami władz. W najbliższych dniach kardynał O’Brien odwiedzi obóz dla uchodźców w pobliżu Chartumu i uda się do Darfuru, w zachodniej części kraju, gdzie w wyniku konfliktu zginęły dziesiątki tysięcy osób, zaś około 2 milionów straciło dach nad głową.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.