Michał M. Lisiecki z Media Point, wydawca Magazynu Machina, przeprosił paulinów i wszystkich, którzy poczuli się dotknięci profanacją obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej na okładce miesięcznika.
Publikujemy treść OŚWIADCZENIA WYDAWCY, które przesłał do o. Stanisława Tomonia, rzecznika prasowego Jasnej Góry w dniu 13 lutego 2006 r. pan Michał M. Lisiecki z Media Point, wydawca Magazynu Machina OŚWIADCZENIE WYDAWCY Szanowni Państwo, Kiedy zdecydowałem się na wydawanie miesięcznika „Machina”, moim celem było przygotowanie gazety o wyrazistym profilu oraz odrębności, wpisującej się we współczesny nurt globalizacji świata i jego wielokulturowości. Wydanie próbnego, zerowego numeru, który miał dotrzeć do wybranej grupy odbiorców, poprzedziły kilkumiesięczne przygotowania. Tak kontrowersyjna – jak się później okazało – okładka numeru zerowego była wielokrotnie konsultowana – najpierw wewnątrz redakcji, potem w środowisku mediów, prawników i potencjalnych odbiorców. Wszędzie postrzegano ją jako bardzo wyrazistą i dobrze oddającą charakter miesięcznika, który w założeniu ma opisywać złożoność współczesnej popkultury. Ostatnie dni pokazały, że, wbrew naszym oczekiwaniom i mimo celowych ograniczeń jego dostępności, numer zerowy dotarł do znacznie szerszego grona odbiorców niż zakładaliśmy. Dodatkowo jego ukazanie zbiegło się w czasie z publiczną, światową dyskusją dotyczącą publikacji karykatur Mahometa. To wszystko spowodowało odbiór okładki zerowego numeru „Machiny” w sposób daleki od naszych intencji. A te intencje – chciałbym to jeszcze raz podkreślić – nigdy nie zakładały i nie będą zakładać obrażania czyichkolwiek uczuć religijnych. W dobie tolerancji, otwartości umysłu, wagi spraw i decyzji, przed jakimi stoimy, dostrzegam siłę jedności, jaka jest potrzebna Polsce. W stronę wszystkich, którzy poczuli się naszą publikacją dotknięci, chciałbym więc skierować wyrazy ubolewania. Chciałbym także wyrazić chęć osobistego spotkania z przedstawicielem Ojców Paulinów z Jasnej Góry, do których kieruję słowo: „Przepraszam”. Z poważaniem, Michał M. Lisiecki Wydawca - Media Point Group BPJG, 2006-02-13, godz. 13.45 OŚWIADCZENIE Z JASNEJ GÓRY Po zniekształceniu plastycznym wizerunku Jasnogórskiego Obrazu przyjmujemy należne słowa ubolewania i słowo „przepraszam” złożone przez pana Michała M. Lisieckiego, wydawcę pisma z Media Point Group. Wobec stwierdzenia, że wydanie pisma „poprzedziły kilkumiesięczne przygotowania” i „okładka była wielokrotnie konsultowana – najpierw wewnątrz redakcji, potem w środowisku mediów, prawników i potencjalnych odbiorców” stwierdzamy, że wydawca jednak mógł i powinien przewidzieć reakcję, jaką wywołać może to nadużycie znaku religijnego. Pozostaje niestety faktem nader oczywistym, że mimo zadeklarowanych przez wydawcę intencji, doszło jednak - wskutek podjętych działań wydawniczo-reklamowych - do bolesnego urażenia uczuć religijnych wielu osób wierzących w Polsce i poza jej granicami. Do każdej z osób należących do Kościoła rzymskokatolickiego, która we własnym sumieniu ponosi odpowiedzialność za to niezgodne z chrześcijańską wiarą i moralnością działanie, zwracamy się publicznie z pełną troski prośbą, aby doświadczyła miłosiernego przebaczenia w Sakramencie Pojednania i zadośćuczyniła wobec Boga i bliźnich. Jako paulini wraz z pielgrzymami już podjęliśmy na Jasnej Górze modlitwę wynagradzającą wobec Najśw. Maryi Panny, Matki Chrystusa. Niech modlitwa Różańca św. ofiarowana przez każdego z nas w godzinie Apelu jasnogórskiego, stanie się najlepszym wyrazem naszej miłości do Jasnogórskiej Matki i Królowej Polski! o. Stanisław Tomoń, rzecznik Jasnej Góry
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.