Upał i deszcz. I kilkanaście godzin pracy na dobę kilkudziesięciu osób. By ponumerowani bohaterowie odzyskali imię, nazwisko i godność.
Najpierw zerwano asfaltową alejkę, po której przez kilkadziesiąt lat dreptali ludzie i jeździły cmentarne melexy. Pod asfaltem była niewielka warstwa ziemi, a pod nią – spora warstwa gruzu, przywiezionego z odbudowywanej po wojnie Warszawy pod koniec lat 50. Miał dokładnie ukryć to, czego przez lata ukryć się nie dało: bohaterów. Gdy więc niewielka koparka usunęła śmieci, rozpoczęto rozgrzebywanie ubitej, zbrylonej brązowopomarańczowej ziemi. Najpierw szpadlem. Pół metra do prawdy. A potem, na kolejne pół metra kopania, pozostały już tylko ręce uzbrojone w niewielkie łopatki, pędzle i szpachelki. Żeby niczego nie przeoczyć, nie zniszczyć. Wydobyć bohaterów z gliniastej ziemi i śmietnika historii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 5,0 |
głosujących | 1 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.