Niedawne ataki islamistów na chrześcijańskie miejsca kultu w Pakistanie paradoksalnie pozytywnie wpłynęły na uczestnictwo w nabożeństwach.
Jak poinformowała agencja Zenit, właśnie w Sukkur na południowym wschodzie kraju, gdzie dokonano pogromów, liczba wiernych biorących udział w niedzielnych mszach wzrosła niemal dwukrotnie. Dotyczy to zarówno katolików, jak i anglikanów. Zdaniem miejscowego biskupa katolickiego Maxa Rodrigueza jest to wyraźny dowód, jak krew męczenników stanowi posiew wiary, a zarazem znak, że wyznawcy Chrystusa nie dadzą się zastraszyć. Jednocześnie pakistańskie władze, które do tej pory zachowywały się wobec zajść dosyć dwuznacznie, obecnie rozpoczęły wypłacanie odszkodowań za straty materialne poniesione przez chrześcijan z rąk muzułmańskich bojówkarzy.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.