Władze stolicy pod wpływem krytyki architektów i samych warszawiaków zdecydowały się na razie nie stawiać pomnika, który miał upamiętnić Jana Pawła II - donosi Życie Warszawy.
Miał on mieć formę kolumnady, ustawionej na pl. Piłsudskiego. Plany zakładały, że prace skończą się przed pierwszą rocznicą śmierci papieża. Mirosław Kochalski, pełniący obowiązki prezydenta, poinformował, że sprawa powróci, kiedy zostanie ustalony ostateczny kształt pl. Piłsudskiego. Chodzi o planowaną przez miasto odbudowę Pałacu Saskiego, który ma ostatecznie oddzielić Ogród Saski od pl. Piłsudskiego.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.