Egipska policja wzmocniła na czas koptyjskiego Wielkiego Tygodnia posterunki wokół chrześcijańskich miejsc kultu na terenie całego kraju.
Szczególne napięcie panuje w Aleksandrii, gdzie w ubiegły piątek doszło do napadu na trzy koptyjskie kościoły, w wyniku czego jedna osoba zginęła a kilkanaście odniosło rany. Egipskie władze uznały za winnego całego zajścia niezrównoważonego psychicznie muzułmanina. Takie podejście do sprawy wywołało sprzeciw środowisk chrześcijańskich, które obawiają się w okresie Wielkiego Tygodnia zorganizowanej akcji islamistów przeciwko kościołom. Sobotni pogrzeb ofiary napadu zmienił się w uliczną demonstrację, a następnie przerodził się w dwudniowe zamieszki chrześcijańsko-muzułmańskie z udziałem policji. W wyniku starć zginęła jedna osoba (muzułmanin) a około 40 odniosło obrażenia. Zdemolowano też wiele budynków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.