Główne polskie uroczystości jezuickiego roku jubileuszowego odbywają się w Krakowie.
Uroczystości rozpoczęły się od sesji naukowej, podczas której kard. Zenon Grocholewski omówił znaczenie wyższych uczelni katolickich w świecie a o. Ludwik Grzebień, rektor Ignatianum, zanalizował tradycje wyższych uczelni jezuickich w Europie wschodniej. Świętowanie jubileuszu nie jest jednak tylko wspominaniem przeszłości, podkreślał o prowincjał Krzysztof Dyrek: “Po to wspominamy naszą historię, by podziękować Bogu za to wszystko, co w tym zakonie Pan Bóg zdziałał, działa i ufamy, że będzie działał dla dobra naszego, ale jeszcze bardziej dla dobra Kościoła i świata”. O aktualności misji jezuitów we współczesnym Kościele i na świecie mówił podczas uroczystej mszy w krakowskiej bazylice kard. Franciszek Macharski: “Mistyczne doświadczenie Boga było dla nich źródłem i ostatecznym motywem reformistycznych działań. Kościół potrzebował i potrzebuje takich ludzi”. Kardynał nazwał jezuitów uczniami miłości, wezwał ich do wierności charyzmatowi i przestrzegł przed pokusami płytkiego aktywizmu: “Każdy z nas odkrywa w sobie ambicje i pożądliwości, które przeszkadzają mu w tym, żeby być uczniami miłości. Nie jest łatwo być do dyspozycji Kościoła. I być w tej dyspozycyjności wiernym!”. W programie jezuickiego jubileuszu w Krakowie znalazł się także festyn, podczas którego usłyszymy opowieści historyczne Michała Rożka, ale także dowcipy o jezuitach, którzy zaprezentują swoje rozliczne talenty –zwłaszcza rysunkowe, muzyczne i kulinarne. Nie zabraknie wspólnego śpiewu i świętowania. Wieczorem w bazylice odbędzie się uroczysty koncert Capellae Cracoviensis.
Wygrał w pierwszej turze. Do powtórzonych nie został dopuszczony.
Kulminacją jubileuszu będzie Uroczysta Msza Święta w Katedrze Wawelskiej zaplanowana na 6 kwietnia.
ISW: brak danych wywiadowczych z USA skutkuje pogorszeniem sytuacji Ukraińców w obwodzie kurskim.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.