Arcybiskup Józef Życiński wyraził przekonanie w wywiadzie dla Niezawisimej Gaziety, że w Polsce nie ma kultu jednostki w stosunku do Jana Pawła II.
Przyznał też, że rozdział Kościoła od państwa jest niezbędny w warunkach pluralistycznego społeczeństwa". "Wydaje mi się, że w Polsce nie ma kultu (jednostki wobec Jana Pawła II) przybierającego jakąś chorą, wyraźnie ukształtowaną postać" - oświadczył metropolita lubelski. Abp Życiński dodał przy tym, że "zdarzają się patologie". Przywołał w tym kontekście wypowiedź posłanki SLD Joanny Senyszyn, która podczas Parady Równości w Warszawie sparafrazowała słowa papieża. "Od czasu do czasu zdarzają się tego rodzaju zachowania, które nazwałbym »twórczością ludową«" - powiedział hierarcha. Życiński przyznał, że wstąpienie Polski do UE było wyzwaniem dla Kościoła katolickiego. "Około dwóch milionów Polaków pojechało pracować za granicę. Teraz z różnych diecezji w Europie, przeżywających napływ katolików z naszego kraju, przychodzą prośby o przysłanie duchownych (...) Tylko z Lublina wyjechało w tym roku do krajów Europy Zachodniej 11 księży" - powiedział. Metropolita podkreślił, że niektórzy biskupi z Europy Zachodniej mówią mu, iż Polacy wnoszą "świeżą krew" w życie Kościoła, dają przykład udziału w jego życiu. Zapytany, czy uważa za możliwe powstanie we współczesnej Europie państwa wyznaniowego, Życiński odparł: "Można stworzyć przeróżne formy absurdu, ale to tylko przyniesie duże problemy. Rozdział Kościoła od państwa jest niezbędny w warunkach pluralistycznego społeczeństwa". Jak podkreślił arcybiskup, "ścisła więź Kościoła z tymi, którzy w danym momencie są u władzy, jest dla niego (Kościoła) niebezpieczna". "Kiedy zmieni się władza, wady poprzedniego kierownictwa będą przypisywane Kościołowi" - zauważył. Pytany o stosunek do lustracji księży w Polsce, Życiński metropolita powiedział, że należy mówić prawdę o przeszłości, ale nie wolno przy tym posługiwać się insynuacjami czy oszczerstwem, ani "traktować wszystkiego, co współpracownicy służb specjalnych napisali w swoich kartotekach, jako ostatecznej instancji prawdy". Zaznaczył jednak, że Kościół nie chce dla siebie żadnych "warunków ulgowych". "Nie należy retuszować rzeczywistości ani cenzurować prawdy, trzeba po prostu podjąć wyzwanie, które przynosi życie" - powiedział. "Wśród 12 apostołów jeden też był zdrajcą" - przypomniał arcybiskup Życiński.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.