Papież Benedykt XVI nie został zaproszony na międzynarodowy szczyt przywódców religijnych 3-5 lipca w Moskwie, żeby nie łączyć dwóch historycznych wydarzeń - oświadczył na konferencji prasowej metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl.
Prawosławny hierarcha wyjaśnił, że wizyta papieża w Rosji byłaby wydarzeniem historycznym i "byłoby czymś nieodpowiednim łączyć ją z innym wydarzeniem historycznym, którym jest szczyt". Cyryl podkreślił, że spotkał się z papieżem, który poparł ideę szczytu. "Papież wysyła do nas delegację najwyższego możliwego szczebla" - zaznaczył. Wcześniej w Moskiewskim Patriarchacie informowano, że w szczycie weźmie udział ponad 10 przedstawicieli katolickiej hierarchii kościelnej, w tym przewodniczący papieskich Rad ds. Popierania Jedności Chrześcijan i ds. Kultury, kardynałowie Walter Kasper i Paul Poupard, a także kardynał Roger Etchegaray. Metropolita Cyryl powiedział, że centralnym tematem obrad szczytu będzie walka z terroryzmem. "Nienawiść i konfrontacja nie mogą być uzasadniane postulatami religijnymi. W posłaniu religijnym nie ma niczego, co można by interpretować jako motywację do wzniecania nienawiści między narodami, i jest bardzo ważne, by przywódcy religijni tego dowiedli" - podkreślił. W szczycie weźmie udział ponad 100 przywódców religijnych z Rosji i innych państw europejskich, z krajów arabskich, a także z wielowyznaniowych USA, Chin i Etiopii.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.