Tymczasem Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem.
Lider Republikanów w Senacie John Thune powiedział w czwartek, że "nadszedł już czas" na procedowanie ustawy o "miażdżących" sankcjach na Rosję i zapowiedział, że podda je pod głosowanie - podał portal Punchbowl News. Według AP, Biały Dom sygnalizował w ostatnich dniach zainteresowanie projektem.
Jak doniósł na platformie X reporter portalu Punchbowl News, zajmującego się amerykańskim Kongresem, Thune miał mu powiedzieć, że "nadszedł czas" na podjęcie ustawy zgłoszonej przez senatorów Lindseya Grahama i Richarda Blumenthala i że jest gotów, by dopuścić do jej dalszego procedowania.
- Myślę, że to odpowiedni czas (...) Musimy z tym ruszyć - powiedział Thune, który miał się spotkać w tej sprawie z Grahamem.
Słowa przywódcy Republikanów sugerują przełom w sprawie sankcji przeciwko Rosji. Projekt został zgłoszony przez członków obydwu partii jeszcze w kwietniu i zdobył olbrzymie poparcie w izbie - podpisało się pod nim ponad 80 ze 100 senatorów - lecz od tego czasu nie był procedowany ze względu na postawę kierownictwa partii, które czekało na zielone światło od prezydenta Donalda Trumpa.
Wypowiedź Thune'a padła w momencie, gdy Trump wciąż prowadził rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem i przed piątkową wizytą ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu.
Jak podała agencja AP, Biały Dom w ciągu ostatnich kilku dni zasygnalizował ponowne zainteresowanie projektem, proponując konkretne zmiany. Przedstawiciel Białego Domu powiedział agencji, że jakikolwiek pakiet sankcji musi dać prezydentowi "pełną elastyczność" w ich stosowaniu.
Zgłoszony przez Grahama i Blumenthala projekt mówi o nałożeniu sankcji na szereg podmiotów w sektorze bankowym i energetycznym Rosji oraz jej "flotę cieni", a także o 500-proc. cłach na państwa sprowadzające rosyjską ropę naftową i gaz.
Jak powiedziało PAP źródło związane z ukraińską grupą parlamentarną w Kongresie, zapisy te niemal na pewno ulegną zmianie w końcowej formie, jeśli projekt zostanie przyjęty. Jeśli by tak się stało, byłyby to pierwsze sankcje wymierzone w Rosję podczas drugiej kadencji Trumpa, nie licząc dodatkowych 25 proc. ceł wprowadzonych na towary z Indii za import rosyjskiej ropy.
W środę prezydent Trump stwierdził, że Indie zgodziły się zaprzestać importu rosyjskiej ropy.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński
Polska na 3. miejscu w Europie pod względem cyberataków sponsorowanych przez inne państwa.
Al-Kaida i Państwo Islamskie starają się uaktywnić potencjalnych zamachowców.
Wnioski o eksport do zagranicznych użytkowników wojskowych w ogóle nie będą zatwierdzane