Ponad 3,5 tys. osób bierze udział w tegorocznej XXVI Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej, która wczoraj wyruszyła na Jasną Górę.
Ale ta liczba jest w rzeczywistości znacznie większa, ponieważ do tzw. grupy duchowego uczestnictwa zgłosiło się dotychczas przeszło 2 tys. pątników. Po specjalnym nabożeństwie celebrowanym w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela pątników pożegnał i wyprowadził na trasę, niosąc pielgrzymkowy krzyż, miejscowy metropolita ks. abp Marian Gołębiewski. Ksiądz arcybiskup prosił uczestników pielgrzymki, by rozważając po drodze różne aspekty papieskiego hasła "Bóg jest miłością", ubogacali się wewnętrznie i uczyli się tej miłości płynącej od Boga, która jest zaszczepiona w sercu ludzkim. Prosił ich też o modlitwę w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie, w intencji misji, rodzin, licznych powołań kapłańskich i zakonnych. - Proście także Boga o... deszcz, aby po tej wyjątkowej suszy ziemia mogła wreszcie po prostu ożyć! - apelował ks. abp Gołębiewski. W godzinach popołudniowych pielgrzymi dotarli do sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, skąd przejdą kolejno do Oleśnicy, Wilkowa, Namysłowa, Włoch, Kujakowic, Borków Wielkich, Puszczewa, a 10 sierpnia br. wejdą przed szczyt Jasnej Góry. Tutaj powita ich ks. bp Edward Janiak, wrocławski biskup pomocniczy.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.