Przeciw używaniu religii dla usprawiedliwiania przemocy zaprotestowali uczestnicy VIII Zgromadzenia „Religii dla Pokoju", które zakończyło się 29 sierpnia w Kioto w Japonii. 800 przedstawicieli głównych religii świata przyjęło deklarację końcową.
Dokument zawiera 20 zaleceń skierowanych pod adresem zwierzchników religijnych, przedstawicieli władz państwowych i organizacji międzynarodowych oraz przedsiębiorców. Wezwano ich do współpracy na rzecz wychowania do pokoju. Jako obszary konfrontacji wymagające takiej współpracy wskazano hinduistów i buddystów w Sri Lance oraz chrześcijan i muzułmanów w Sudanie. Zaapelowano do nich o pojednanie i zaangażowanie w dialog wśród własnych wiernych. Podobna potrzeba występuje w Iraku między wspólnotami sunnitów i szyitów. „W chwili, w której wiara wydaje się być zawłaszczona przez ekstremistów zwierzchnicy religijni zgromadzeni w Kioto pokazali całemu światu zdolność wspólnot wyznaniowych do umacniania pokoju, jeśli tylko pracują one razem” – stwierdził William Vendley, przedstawiciel Światowej Konferencji na rzecz Religii i Pokoju, która zorganizowała to spotkanie.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.