O wszystkich etapach swej podróży do Bawarii Benedykt XVI mówił podczas audiencji generalnej na Placu świętego Piotra. Kolejny raz wyjaśnił fragment przemówienia na Uniwersytecie w Ratyzbonie, który wzbudził falę protestów w świecie islamskim.
Pierwszym etapem było Monachium, nazywane "metropolią z sercem" (Weltstadt mit Herz). W jego historycznym centrum znajduje się Marienplatz - Plac Maryi, na którym wznosi się Mariensäule, czyli Kolumna Maryi, z posągiem Matki Bożej z pozłacanego brązu na szczycie. Chciałem rozpocząć swój pobyt na ziemi bawarskiej od oddania hołdu Patronce Bawarii, która ma dla mnie wielkie znaczenie: to tam, na placu i przed tym maryjnym wizerunkiem, około trzydziestu lat temu powitano mnie jako Arcybiskupa i rozpocząłem swe posługiwanie biskupie od modlitwy do Maryi; powróciłem tam na zakończenie swej posługi, przed wyruszeniem do Rzymu. Tym razem zapragnąłem stanąć raz jeszcze u stóp Mariensäule, aby prosić o wstawiennictwo i błogosławieństwo Matki Bożej nie tylko dla Monachium i Bawarii, ale dla całego Kościoła i całego świata. Nazajutrz, w niedzielę, sprawowałem Eucharystię na błoniach "Neue Messe" (Nowych Targów) w Monachium, wśród wiernych przybyłych licznie z wielu stron: wychodząc od czytania z Ewangelii tego dnia przypomniałem wszystkim o istnieniu "słabości słuchu" w stosunku do Boga, na którą cierpi się szczególnie dzisiaj. Zadaniem nas, chrześcijan, w zeświecczonym świecie, jest głosić i świadczyć przed wszystkimi o orędziu nadziei, jaką daje nam wiara: w Jezusie ukrzyżowanym Bóg, Ojciec miłosierny, wzywa nas, byśmy byli Jego dziećmi i przezwyciężali wszelką formę nienawiści i przemocy, aby przyczynić się do ostatecznego triumfu miłości. Słowa "Spraw, byśmy byli silni w wierze" były tematem niedzielnego popołudniowego spotkania z dziećmi pierwszokomunijmymi oraz z ich młodymi rodzinami, z katechetami, duszpasterzami, innymi pracownikami duszpasterskimi i wszystkimi, którzy pracują dla ewangelizacji w archidiecezji monachijskiej. Wspólnie odprawiliśmy Nieszpory w zabytkowej katedrze, znanej jako Katedra Matki Bożej, gdzie przechowywane są relikwie świętego Benona, patrona miasta i w której w 1977 roku otrzymałem sakrę biskupią. Małym i dorosłym przypomniałem, że Bóg nie jest od nas daleki, w jakimś nieosiągalnym miejscu wszechświata; przeciwnie, w Jezusie zbliżył się On do nas, aby nawiązać z każdym więzy przyjaźni. Każda społeczność chrześcijańska, a zwłaszcza parafia, dzięki stałemu zaangażowaniu każdego ze swoich członków, powołana jest to tego, aby stać się jedną wielką rodziną, zdolną podążać wspólnie ścieżką prawdziwego życia. Poniedziałek 11 września w dużej części wypełnił pobyt w Altötting w diecezji pasawskiej. Miasteczko to znane jest jako Herz Bayerns, czyli serce Bawarii; znajduje się tam Czarna Madonna, czczona w Gnadenkapelle (Kaplicy Łask), będącej celem licznych pielgrzymek, przybywających z Niemiec i krajów Europy Środkowej. W pobliżu znajduje się klasztor kapucynów św. Anny, gdzie żył św. Konrad Birndorfer, kanonizowany przez mego czcigodnego poprzednika Papieża Piusa XI w roku 1934. Wraz z licznymi wiernymi obecnymi na Mszy św., odprawionej na placu przed Sanktuarium, zastanawialiśmy się nad rolą Maryi w dziele zbawienia, aby nauczyć się od Niej służebnej dobroci, pokory i wielkodusznej zgody z wolą Bożą. Maryja prowadzi nas ku Jezusowi: prawda ta stała się bardziej jeszcze widoczna na zakończenie Bożej Ofiary dzięki pobożnej procesji, w której niosąc z sobą posąg Matki Bożej udaliśmy się do nowej kaplicy Adoracji Eucharystycznej (Anbetungskapelle), otwartej z tej okazji. Dzień zakończyły uroczyste Nieszpory maryjne w bazylice św. Anny w Altötting w obecności zakonników i seminarzystów z Bawarii wraz z członkami Dzieła na Rzecz Powołań.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.