Chiński sąd w mieście Wuxi zgodnie z obowiązującą od wczoraj ustawą o prawach ludzi w podeszłym wieku wydał pierwszy wyrok.
77-letnia kobieta wniosła sprawę przeciwko córce, która odmówiła opiekowania się nią - podaje Xinhua. Sąd orzekł, że córka i jej mąż są zobowiązani zapewnić matce kobiety pomoc finansową. Córka ma odwiedzać matkę dwa razy w miesiącu.
Celem „Ustawy o Prawach w Podeszłym Wieku” ma być pomoc w rozwiązaniu narastającego w Chinach problemu samotnych starszych ludzi. Przepisy mają zobowiązać dorosłe dzieci do odwiedzania swoich starzejących się rodziców i wykazywania troski o nich. Ustawa wywołała poważne debaty, jak i kpiny. Wątpliwości budzi m.in. sposób egzekwowania tego prawa, częstotliwość wizyt nie jest bowiem w przepisach ustalona.
Przyczyną starzenia się Chin jest propagowana tam polityka jednego dziecka. W ostatnich latach wzrosła też liczba przypadków złego traktowania lub zaniedbywania ludzi starszych. –Tymczasem, według tradycji chińskiej kultury, kluczową jej cechą jest dbałość i szacunek dla starszych i przodków, w tym troska o rodziców i poczucie obowiązku wobec nich – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.
To reakcja na zatrzymanie przez Izrael dwóch Kolumbijek płynących w międzynarodowej flotylli Sumud.
Przedsiębiorca jest w połowie drogi do zostania pierwszym na świecie bilionerem.